Bluszcz – piękne pnącze na balkon i taras
Bluszcz – piękne pnącze na balkon i taras. Jakie jest najpiękniejsze pnącze, które możemy uprawiać w balkonowych lub tarasowych donicach? Moim zdaniem bluszcz! Dlaczego? O tym jest dzisiejszy odcinek z cyklu „Balkony i Tarasy”. Zapraszamy!
Bluszcz to roślina doskonale nam wszystkim znana. W swoim środowisku naturalnym bluszcz pospolity występuje niemal w całej Europie, również w Polsce. Występuje w lasach, na terenach skalistych, wspina się po drzewach, skałach i murach, a tam gdzie nie ma po czym się wspinać, płoży się po ziemi.
Często sadzimy tę roślinę także w ogrodach, zarówno jako roślinę okrywową, jak również jako roślinę pnącą, np. przy płotach lub ogrodzeniach. Z czasem potrafi stworzyć gęstą zieloną ścianę, aż zaczyna niekiedy dominować wśród nasadzeń i trzeba hamować rozrost bluszczu ostrym cięciem.
Ale jak to się ma do kompozycji balkonowych i tarasowych? Otóż, oprócz bluszczu pospolitego, który również może być używany w przeróżnych roślinnych dekoracjach, są także szeroko dostępne sadzonki różnych odmian bluszczu do uprawy w domu lub właśnie w donicach na balkonach i tarasach. Mają one zazwyczaj drobniejszy i bardziej zwarty pokrój. Można je zakupić w wielu sklepach z roślinami, marketach budowlanych i kwiaciarniach.
Do wyboru mamy różne odmiany bluszczu, różnią się kształtem, kolorem i wielkością liści.
Liście te są niezwykle dekoracyjne, mogą być one ciemno zielone, jasno zielone lub srebrzyste z białym obrzeżeniem. Mogą mieć też różne kształty, bardziej zaokrągloną formę lub bardziej postrzępioną, powycinaną. Rośliny te odznaczają się różną mrozoodpornością, niektóre przetrwają polskie mroźne zimy na zewnątrz, inne należy zimować w cieplejszym miejscu, np. razem z pelargoniami. Jeszcze inne są przeznaczone głównie do uprawy domowej. Jeżeli jednak w sklepie, obok pelargonii, petunii czy fuksji, wśród innych roślin pnących , takich jak dichondra, komarzyca czy bluszczyk kurdybanek, dostrzeżemy także sadzonki bluszczu, to znaczy, że jest on właśnie dedykowany do balkonowych nasadzeń.
To np. ta sama odmiana bluszczu. Bardziej zielona sadzonka została zakupiona niedawno. W centrum ogrodniczym w idealnych warunkach pozostała soczyście zielona. Ta większa sadzonka zimowała u mnie w szklarni, mimo że nie była narażona na mróz, musiała wytrzymać chłody ok. 3-4 stopni Celsjusza. I przez te chłody zabarwiła się nieco na czerwono. Zmieni już niedługo to przebarwienie z powrotem na kolor zielony, jak tylko zrobi się nieco cieplej i dzień stanie się dłuższy.
Bluszcz sam w sobie jest bardzo dekoracyjny. Jeżeli lubimy mieć roślinne kompozycje doniczkowe ozdobne jedynie z liści, wystarczy np. wykorzystać dwie sadzonki bluszczu i gotowe. Gęsto ulistnione prezentują się wspaniale. A z czasem pędy będą się intensywnie i dość szybko rozrastać. Od nas zależy w jaki sposób. Możemy je poprowadzić w górę po podporach lub pozwolić im swobodnie przewieszać się przez wiszącą lub wysoką doniczkę. Bluszcz wytwarza dwa rodzaje korzeni – zwykłe, rosnące w ziemi i czepne, chwytające się podpór.
Ja jednak najczęściej wykorzystuję tę roślinę w wielogatunkowych kompozycjach, jako zielone wypełnienie i dopełnienie całości oraz element przewieszający się przez pojemnik. Bluszcz nadaje eleganckiego charakteru każdemu zestawieniu, czy to z roślin o delikatnych kwiatach czy też z roślin o dużych okazałych kwiatostanach, czy też z innych roślin ozdobnych z liści lub iglaków. Ogranicza nas jedynie fantazja i własne upodobania.
W kompozycjach doniczkowych możemy także wykorzystywać pędy bluszczu ogrodowego, jeżeli rośnie u nas na działce. Odcięte fragmenty wciskamy po prostu w podłoże. Bardzo często się one w ten sposób ukorzeniają. A nawet jeżeli się nie ukorzenią, to i tak pozostaną dekoracyjne przez długi czas.
A to dlatego, że bluszcz świetnie wygląda nawet w zasuszonej formie. Nadaje się więc także to tworzenia wieńców i wianuszków. A kilka jego pędów do ozdoby ciemiernika razem z mchem potrafią wyczarować bajkowe tło i podkreślić delikatną urodę kwitnącej rośliny.
Pędy bluszczu ukorzeniają się bardzo łatwo, ponieważ korzenie czepne, które trafią na podatny grunt szybko przekształcają się w zwykła korzenie. Tę cechę mają także ozdobne odmiany bluszczu, które w łatwy sposób możemy rozmnożyć przez sadzonki wierzchołkowe i pędowe i w ten sposób możemy obsadzić jeszcze więcej donic na balkonie lub tarasie.
Wystarczy wiosną lub na początku lata odciąć kawałki pędów. Wierzchołkowe mogą być nieco dłuższe 5-10 cm., pędowe mogą być krótsze, muszą zawierać co najmniej jeden liść, niekiedy są już na nich widoczne korzenie pędowe, które oczywiście należy umieścić w ziemi. Jeżeli ktoś ma wrażliwą skórę, powinien przeprowadzać te zabiegi w rękawiczkach, ponieważ bluszcz zawiera substancje drażniące skórę i błony śluzowe. Odcięte i pocięte fragmenty pędów umieszczamy w wodzie lub sadzimy w przepuszczalnym podłożu torfowym oraz czekamy aż wypuszczą korzenie. Zazwyczaj trwa to kilka tygodni.
Najwspanialszą cechą bluszczu jest to, że dostosuje się do każdego podłoża, jakiego użyjemy, czy będzie to ziemia kwiatowa, podłoże uniwersalne, podłoże do pelargonii czy nawet kwaśne podłoże do iglaków czy roślin wrzosowatych. Jest to bardzo tolerancyjna i wytrzymała roślina.
To przykład najprostszej kompozycji z wykorzystaniem bluszczu. Okrągła misowata donica, a w niej biała skalnica i oczywiście bluszcz, w tym przypadku akurat o biało obrzeżonych liściach. Jeżeli kupujemy tego typu sadzonki, przesadzając je, umieszczamy je na tym samym poziomie, na jakim rosły do tej pory. Skalnica, jak sama nazwa wskazuje lubi rosnąć na skalniakach ogrodowych, a w naturze można ją spotkać w górach lub na obrzeżach lasów. Lubi bardzo przepuszczalne podłoże, nie znosi zastojów wody. Bluszcz w takich warunkach też na pewno sobie poradzi i razem stworzą uroczą roślinną parę.
Ale nie tylko z tymi roślinami bluszcz wygląda uroczo. To inne przykłady kompozycji, jakie niedawno przygotowałam z wykorzystaniem różnych odmian tej rośliny. Jeżeli posadzimy go z bratkami czy pierwiosnkami, które muszą być znacznie częściej podlewane niż np. skalnica, nic nie szkodzi. Pnącze to będzie prawdopodobnie szybciej rosło, zwłaszcza jeżeli będzie często odżywiane przez nawozy stosowane do roślin kwitnących.
Odmiany bluszczu nazwijmy to balkonowego będą dobrze rozwijać się zarówno w miejscach nasłonecznionych, jak i w cieniu. Ogrodowy bluszcz pospolity wręcz preferuje cień. Te odmiany dobrze czują się praktycznie wszędzie.
Linki :
Facebook : https://www.facebook.com/izabella.schick
YouTube : www.youtube.com/c/ogródnacodzień
Instagram : https://www.instagram.com/ogrod_na_co_dzien/