Hortensje – nie zapomnij o tym latem

Hortensje - nie zapomnij o tym latem

Początek lata to ważny moment dla hortensji, które o tej porze zaczynają swój cudowny spektakl kwitnienia. I to bez względu na to jaki gatunek tych roślin mamy w ogrodzie na rabatach, czy też w donicach na balkonie lub tarasie, czy są to hortensje ogrodowe czy hortensje krzewiaste, w tym jedna z najbardziej znanych i popularnych odmian Annabelle. Wszystkie one wymagają podobnych warunków uprawy. Zatem o jakich zabiegach powinniśmy pamiętać w lipcu?
Przede wszystkim o podlewaniu w suche i upalne dni. Hortensje to krzewy o bardzo wysokich wymaganiach wodnych, m.in. stąd ich nazwa. Nazwa rodzaju ‚Hydragea’ pochodzi od greckich słów” ‚hydro’, czyli woda i ‚angeion’, oznaczające antyczne naczynie na wodę. Z tego powodu rośliny te nazywane są także niekiedy wodnymi krzewami. Przy niedoborze wilgoci w glebie, roślinom więdną kwiaty i liście, niekiedy pokładają się całe pędy, zwłaszcza w przypadku odmian krzewiastych, które mają niezdrewniałe i stosunkowo wiotkie, niezdrewniałe przyrosty z dużymi kwiatostanami na szczycie. To znak, że należy sięgnąć po konewkę lub wąż ze zraszaczem. O podlewaniu należy pamiętać szczególnie, jeżeli uprawiamy hortensje w donicach. Jeżeli mamy taką możliwość nasze okazy na rabatach lub w donicach można wyściółkować np. dekoracyjną korą, co sprzyja dłuższemu utrzymywaniu wilgoci w glebie
Ta silnie rosnące i silnie transpirujące rośliny w przypadku upałów i wysokich temperatur mogą nawet nie nadążać z pobieraniem wody z podłoża. Wtedy musimy poczekać do wieczora. Najczęściej gdy robi się chłodniej hortensje odzyskują wigor, oczywiście, o ile są podlane. Jednocześnie pamiętajmy, że nadmiar wilgoci też może tym krzewom szkodzić. W uprawie pojemnikowej donice muszą mieć obowiązkowo otwory drenażowe na dnie, żeby rośliny nie stały w wodzie, bo wtedy korzenie mogą zagniwać. Nie służy im tez posadzenie w ziemi gliniastej, stale podmokłej w ogrodzie. W takim wypadku miejsce dla hortensji warto zdrenować.
Latem uważajmy też by silnie operujące słońce nie uszkodziło kwiatów naszych hortensji. Na stanowiskach silnie nasłonecznionych może dochodzić do poparzenia płatków i uszkodzenia kwiatostanów. Dlatego najlepsze dla uprawy hortensji jest miejsce lekko zacienione, nasłonecznione rano lub wieczorem, ale nie w samo południe lub przez cały dzień. Jeżeli mamy taką możliwość, donicę z hortensją na czas lipca i sierpnia można przenieść w bardziej zacienione miejsce. Natomiast w przypadku rabat, można pokusić się o zacienienie roślin, jeżeli jest taka konieczność.
Kolejnym ważnym zabiegiem jest nawożenie. Największe zapotrzebowanie na składniki pokarmowe krzewy te mają wtedy, gdy są młode i intensywnie rosną, zwłaszcza wiosną, gdy wypuszczają nowe pędy oraz w czasie obfitego kwitnienia, przypadającego najczęściej na lipiec. Na słabszych glebach i w donicach, z których szybciej wypłukiwane są składniki pokarmowe, nawozimy te rośliny nawet częściej, w trzech czterech lub nawet większej ilości dawek w ciągu sezonu. Można w tym celu wykorzystać granulowany nawóz do hortensji, który jest wieloskładnikowy i w którym odpowiednio dobrana dla tych roślin ilość makro i mikroelementów zapewnia prawidłowy wzrost i zdrowie rośliny. Bardzo ważnym składnikiem w nawozach do hortensji o tej porze jest fosfor, który wpływa zarówno na wykształcenie pąków kwiatowych, jak i drewnienie pędów u gatunków kwitnących za zeszłorocznych pędach, co pomaga im przygotować się do zimowania. Na początku lata część hortensji jest już w pełni kwitnienia, inne odmiany natomiast dopiero zawiązują kwiaty. Tym szczególnie przyda się dodatkowa dawka składników pokarmowych.
Tego typu granulowany nawóz rozprowadzamy odpowiednią dawką wokół rośliny i mieszamy z wierzchnią warstwą gleby. Dobrze jest od razu po nawożeniu podlać hortensję, żeby uaktywnić substancje zawarte w nawozie. Dawkowanie zależy od momentu posadzenia i wielkości rośliny. Krzewy młode, nowo posadzone oraz rosnące w donicach radzi się odżywiać częściej, nawet 2 razy w miesiącu od wiosny do początku ciernia dawką około 15 gramów na metr kwadratowy czy też na roślinę. Krzewy starsze, bardziej rozrośnięte można nawozić rzadziej, np. raz w miesiącu, w dawce około 25 gramów na metr kwadratowy. Czy tajmy zawsze instrukcję na opakowaniu i nie przekraczajmy dawek nawozu, jakie są zalecane do aplikacji, ponieważ nadmierne nawożenie może być szkodliwe dla naszych roślin.
Podobnie jak ulewne deszcze, silne wiatry i burze, zwłaszcza dla bardziej wiotkich i obficie kwitnących odmian hortensji krzewiastej, o stosunkowo ciężkich kwiatostanach, kwitnącej na jednorocznych, niezdrewniałych pędach. Po takich zjawiskach atmosferycznych mogą się one pokładać na ziemi lub przewiesić przez doniczkę. Wtedy potrzebne mogą okazać się podpory, do których podwiązujmy pędy. Rodzaj podpór zależy od rośliny, jej wielkości i pokroju. Mogą to być pojedyncze, niewielkie paliki, w przypadku niewielkich lub doniczkowych okazów lub większe już konstrukcje podpór w przypadku roślin bardziej rozrośniętych.
Doglądajmy też latem naszych hortensji pod kątem chorób i żerowania szkodników. Na roślinach tych mogą się jeszcze pojawić czerwce, chociaż najbardziej widoczne są one właśnie w czerwcu. Ponadto, krzewy te bywają atakowane przez mszyce i przędziorki oraz ślimaki, zwłaszcza nagie. Na przełomie lipca i sierpnia zwróćmy już uwagę na to, czy na liściach nie pojawiają się plamy świadczące o chorobach grzybowych.
I cieszmy się widokiem tych wspaniale kwitnących roślin, których kwiatostany możemy ścinać do letnich bukietów, a jeżeli kwiatostany wcześnie zaczynających kwitnąć odmian są już w odpowiedniej fazie kwitnienia, możemy je ścinać także do suchych bukietów. Niewątpliwie hortensje należą do jednych z najpiękniejszych krzewów ozdobnych jakie możemy uprawiać. Życzę więc wszystkim, którzy je mają, aby rosły zdrowo i były bujnie ukwiecone. I zapraszam na kolejny film z cyklu „Ogród Ozdobny” oraz do oglądania pozostałych filmów na kanale OGRÓD NA CO DZIEŃ.

About The Author
piotrschick