Mulczowanie trawnika i kompostowanie
Mulczowanie trawnika – Przed nami garść podstawowych informacji na temat mulczowania, ściółkowania i kompostowania.
Definicja mówi, że mulczowanie to pokrywanie gleby materią organiczną, wielu używa więc tego słowa jako synonimu ściółkowania. Jednak najczęściej kojarzymy mulczowanie z trawnikiem. Mulczowanie trawnika polega na rozdrobnieniu pokosu przez kosiarkę i pozostawienie jego cienkiej warstwy na powierzchni. Roboty koszące są właśnie kosiarkami mulczującymi. Pokos pozostający w trawniku ulega rozkładowi i zamienia się w naturalny nawóz.
Podstawowa zasada ekologicznego ogrodu mówi, żeby ziemia nigdy nie pozostawała bez przykrycia. Mulczowanie i ściółkowanie zmniejsza parowanie wody z gleby i ogranicza wzrost chwastów, a także zmniejsza ilość występowania odpadów ogrodowych. Ma to szczególne znaczenie w przypadku zielonej darni. Pokosu nawet z niewielkiego trawnika może być naprawdę sporo i niejeden ogrodnik ma problem co z tym później zrobić.
Jeżeli zdecydujemy się na mulczowanie darni, zwróćmy uwagę, aby ścięta trawa była bardzo drobno pocięta, żeby szybko uległa rozkładowi. Koszenie powinno się więc odbywać bardzo regularnie. Wszystko po to, żeby nie utworzył się tzw. filc w trawniku, który może ograniczać dostęp powietrza do korzeni i sprzyjać rozwojowi chorób grzybowych.
Z drugiej strony taki zielony parasol z mulczu czy ściółki nie tylko w trawniku, ale przede wszystkim na grządkach czy rabatach chroni powierzchnię ziemi, jej gruzełkowatość i żyzność. A materiałem do ściółkowania gleby w ogrodzie mogą być pozostałości po zbiorach, nawet chwasty pozbawione nasion, skoszona trawa, siano, słoma czy opadłe liście. Bardzo często do ściółkowania wybieramy w ogrodach korę, która oprócz tego, że powstrzymuje rozwój chwastów, ogranicza parowanie podłoża i pobudza aktywność biologiczną gleby, to jeszcze wygląda estetycznie i dekoracyjnie. Do ściółkowania nie należy oczywiście wykorzystywać roślin nasiennych, chwastów korzeniowych, czy też roślin chorych.
Jeżeli nie chcemy ściółkować ani mulczować gleby, musimy znaleźć sposób na zagospodarowanie odpadów. Możemy wszystko zapakować w worki do odpadów zielonych i oddać na najbliższy miejski kompostownik. Możemy też założyć swój własny kompostownik na działce.
Pod pojęciem kompostowania kryje się proces rozkładu masy organicznej przez mikroorganizmy, które do funkcjonowania potrzebują tlenu. Przeciwieństwem tego procesu jest rozkład bez udziału tlenu, nazywany gniciem. Kompost tylko wtedy czuć zgnilizną, gdy jest zbyt zbity i wilgotny. Efektem końcowym mineralizacji jest krucha, ziemista masa, o przyjemnej, leśnej woni.
Sztuka kompostowania polega na tym, aby stworzyć korzystne warunki dla mikroorganizmów. Dostępne są specjalne, naturalne preparaty przyspieszające rozkład masy organicznej, zawierające w składzie zespół dobroczynnych organizmów, grzybów i bakterii, które przyspieszają proces utylizacji odpadów roślinnych.
Kompost uważany jest za skarb ogrodnika. Do tego tematu wrócimy więc jesienią.