Rododendrony zabiegi przed kwitnieniem
Rododendrony zabiegi przed kwitnieniem. Na co zwrócić uwagę? I co zrobić, żeby bujnie i obficie kwitły? O tym już za chwilę. Zapraszam.
A czas kwitnienia rododendronów, czyli różaneczników się zbliża. Rośliny te kwitną od maja do czerwca. Pąki kwiatowe zawiązują się już w poprzednim roku, wiosną należy więc zadbać o to, aby krzewy miały dostatecznie dużo sił i energii, czyli wody i składników pokarmowych, żeby oczarować on pełnią bujnego, obfitego i kolorowego kwitnienia.
Dlatego pierwszym zabiegiem, o jakim powinniśmy pamiętać jest odżywienie rododendronów, zwłaszcza wtedy, gdy zauważyliśmy objawy chlorozy. A objawia się ona żółknięciem tkanki liściowej pomiędzy nerwami, które pozostają zielone. Z upływem czasu całe liście żółkną i opadają. Chloroza pojawia się wtedy, gdy w glebie brakuje jakiegoś składnika pokarmowego, którego rododendrony potrzebują do prawidłowego rozwoju, może być makro element jak azot, fosfor lub potas lub mikroelement jak np. żelazo. Ważne jest zatem, aby do nawożenia tych roślin użyć nawozu wieloskładnikowego z makro i mikroelementami. Ponadto musi być to nawóz dedykowany rododendronom, czyli nawóz do roślin kwasolubnych.
Różaneczniki pochodzą głównie z Azji i w naturze rosną na obszarach o wilgotnym powietrzu i w kwaśnych, próchnicznych glebach. I ten właśnie kwaśny odczyn gleby jest kluczowym elementem udanej uprawy rododendronów. Zawsze podczas sadzenia należy zadbać aby dosypać kwaśnego podłoża lub nawet wymienić znaczną część podłoża na kwaśne w miejscu, gdzie sadzimy te rośliny. A potem, za każdym razem musimy dbać o to, aby nawozić je nawozem do rododendronów, azalii, wrzosów lub innych roślin preferujących glebę kwaśną. W tego typu nawozach każda granulka zawiera deklarowane składniki pokarmowe, rozmieszczamy je rzutowo pod roślinami, zgodnie z dawkami i opisem jaki jest na opakowaniu.
Pierwsze nawożenie warto przeprowadzić po zimie, przed kwitnieniem. Warto je też powtórzyć po kwitnieniu i latem, czyli np. w czerwcu i lipcu, bo wtedy właśnie rododendrony zawiązują pąki, które rozkwitną kolejnego roku.
Odpowiedni kwaśny odczyn gleby od 3,5 do 5 pH i odpowiedni nawóz do roślin kwasolubnych to czynniki, o których nie możemy zapomnieć uprawiając różaneczniki. Jeżeli nasz okaz rośnie w glebie zasadowej, wiosna jest dobrym momentem, żeby pomyśleć o przesadzeniu rośliny do odpowiedniego podłoża, bo tylko w takim będzie ona w stanie przyswajać wszystkie składniki pokarmowe, które jej potem dostarczamy.
Kolejną ważną rzeczą, o jakiej nie możemy zapominać jest regularne podlewanie rododendronów. Jest to gatunek o niezwykle płytkim i płaskim systemie korzeniowym z mnóstwem cienkich delikatnych korzonków, które szybciej przesychają. W związku z tym, że są to także rośliny zimozielone, należy dbać o ich nawadnianie przez cały rok, także zimą. Jeżeli nie mieliśmy możliwości podlewać ich zimą, a była ona sucha i mroźna, to gdy tylko ziemia odtaje, należy już dbać o regularne podlewanie. Czasami wydaje nam się, że w czasie zimy nasz rododendron przemarzł, a tymczasem może się zdarzyć tak, że on po prostu usechł, co jest efektem tzw. suszy fizjologicznej. Zadbajmy więc o regularne podlewanie i utrzymywanie stałej wilgotności podłoża, które powinno być wilgotne, ale nie zbyt mokre.
W utrzymaniu tej wilgotności pomaga też ściółkowanie miejsca, w którym rosną różaneczniki korą. Jeżeli w czasie zimy kora nam się rozwiała lub jej ubyło, warto te ubytki wiosną uzupełnić. Z jednej strony kora będzie chronić ziemię przed szybkim odparowywaniem wody, a z drugiej – z czasem będzie również dodatkowo zakwaszać glebę.
Nie przycinamy też rododendronów, tym bardziej, że przecież ich pąki kwiatowe wiosną czekają już tylko aby rozkwitnąć. Po sekator możemy sięgnąć tylko w wyjątkowych sytuacjach, kiedy nasz okazy naprawdę już zanadto się rozrosły lub gdy konieczne jest odmłodzenie starego, czy też przycięcie chorego egzemplarza.
Regularnie sprawdzajmy czy na naszych rododendronach nie widać objawów chorób lub śladów żerowania szkodników, np. opuchlaków. O to musimy dbać przez cały rok, również wiosną. W razie konieczności należy wtedy wykonać odpowiednie zabiegi lub opryski.
Kwitnące rododendrony to zjawiskowy widok. W naszej strefie klimatycznej rośliny te zalicza się do najpiękniejszych, najbardziej okazałych i najbardziej różnorodnych krzewów kwitnących. Na koniec warto też przypomnieć, że są to rośliny lubią stanowiska w półcieniu lub cieniu, nie w pełnym słońcu, co je odróżnia od większości roślin ogrodowych preferujących miejsca słoneczne. Możemy je więc z powodzeniem uprawiać tam, gdzie inne gatunki będą się czuły gorzej. Za to rododendrony będą nam wdzięczne za miejsca nienasłonecznione, za to zaciszne i osłonięte od wiatru.
I to tyle na dziś. Życzę cudnie kwitnących rododendronów. I zapraszam do oglądania kolejnych filmów z cyklu „Ogród Ozdobny” oraz pozostałych filmów na kanale OGRÓD NA CO DZIEŃ.
Linki :
Facebook : https://www.facebook.com/izabella.schick
YouTube : www.youtube.com/c/ogródnacodzień
Instagram : https://www.instagram.com/ogrod_na_co_dzien/