Wiosenne cięcie roślin. Jakie rośliny należy przyciąć wiosną?

Wiosenne cięcie roślin. Jakie rośliny należy przyciąć wiosną?

cięcie roślin,pierwsze cięcia roślin,przycinanie po zimie,przycinanie hortensji,przycinanie traw ozdobnych,rozplenica przycinanie,kiedy przycinać trawy ozdobne,rozplenica japońska,kalina koralowa przycinanie,cięcie krzewów,czym przycinać trawy ozdobne,nożyce do traw,sekator worx,worx,narzędzia akumulatorowe,WG330E.9,WG324E,WG284E,narzędzia do cięcia worx,ogród,cięcia w ogrodzie,przycinanie na wiosnę

Jakie rośliny należy przyciąć wczesną wiosną? I jak to zrobić? Przypomnienie tych informacji będzie tematem dzisiejszego filmu z cyklu „Ogród Ozdobny”. Zapraszam.
Przycinanie roślin jest jednym z najważniejszych zabiegów, jakie wykonujemy w ogrodach wczesną wiosną, najczęściej w marcu, aczkolwiek w zależności od pogody może to być początek lub dopiero koniec tego miesiąca, jeżeli zima się przedłuża. Jest wiele gatunków, dla których cięcie na początku sezonu wegetacyjnego jest zadaniem obowiązkowym, inne tniemy dopiero później, np. w czerwcu.
O jakich roślinach musimy więc pamiętać pod koniec zimy? Zacznijmy od traw ozdobnych, które występują w różnych gatunkach i odmianach. Trawy niezimozielone, których część nadziemna zasusza się na zimę, ścinamy ok. 10 cm nad ziemią. Z tak obciętej kępy wyrosną nowe źdźbła. Do tej grupy roślin zaliczamy m.in. rozplenice czy miskanty. Przycinamy je zawsze przed ruszeniem wegetacji. Jeżeli cięcie będzie spóźnione, możemy uszkodzić wyrastające już młode zielone liście.
Do przycięcia pojedynczych okazów traw ozdobnych lub roślin, które już zaczęły wypuszczać młode, zielone liście używamy zazwyczaj sekatora. Do przycięcia większych okazów lub większej ilości traw ozdobnych przydadzą się już urządzenia tnące. Czasami kępa jest naprawdę rozrośnięta i jej ścięcie wymaga wiele wysiłku. W takim przypadku pomocne okazują się nożyce do żywopłotów, np. akumulatorowe. Po ścięciu kępy przypominają szczotki, ale już niedługo pięknie się zazielenią.
Oprócz tego występują również zimozielone trawy ozdobne i turzyce, które przez zimę zachowują swoją część nadziemną i kolor, czasami przemarzną im tylko końcówki. W tym wypadku przycinamy jedynie uszkodzone części liści lub przeprowadzamy cięcie kosmetyczne, niekiedy wystarczy “przeczesanie” palcami.
Pod koniec zimy należy przyciąć też wszystkie rośliny, które cierpią na tzw. efekt płaczu, o ile nie zrobiliśmy tego już zimą. Do takich roślin należą np. brzozy, klony, graby czy winorośl. Jeżeli wiemy, że ich przycięcie jest konieczne, lepiej nie zwlekać, przycinamy je zanim zaczną w nich płynąć życiodajne soki. Drugi termin cięcia tych gatunków przypada dopiero na czerwiec lub lipiec.
Cieńsze gałęzie w tym wypadku przycinamy zazwyczaj za pomocą sekatora, do grubszych przyda się ręczna piła lub mini pilarka np. akumulatorowa, dzięki której przycinanie jest szybsze i łatwiejsze. Takie urządzenie przyda się także podczas przycinania innych drzew i krzewów, które wymagają prześwietlenia. Dotyczy to np. takich gatunków jak kaliny, irgi czy derenie. Najlepiej prześwietlać rośliny wczesną wiosną, zanim ukażą się pierwsze liście. Można je wówczas obejrzeć w całej okazałości i zadecydować, które z fragmentów należy usunąć. Odpowiednio tnąc roślinę, możemy liczyć nie tylko na rozwój wszystkich widocznych pąków, ale również tych uśpionych. Zawsze przy okazji warto usunąć gałęzie nadłamane, słabe lub takie, na których widać oznaki chorób, a także takie, które rozrosły się za bardzo i mogą uszkodzić np. płot lub zagłuszają inne rosnące w pobliżu rośliny.
Rany powstałe po cięciu, zawsze warto zabezpieczyć maścią ogrodniczą, zwłaszcza jeżeli są to miejsca o dużej powierzchni. Uchroni to przycięte drzewo lub krzew przed wtargnięciem bakterii, grzybów i innych patogenów. Taką maść ogrodniczą należy zastosować jak najszybciej, najlepiej zaraz po cięciu nakładając na uszkodzoną ranę oraz mniej więcej 2 cm wokół jej brzegów. Może być to np. gotowy do użycia środek w postaci wysoko lepnej maści żywicowej, która przyda się także przykładowo przy szczepieniu drzew i krzewów. Po wyschnięciu tworzy ona elastyczną powłokę i jest odporna na czynniki atmosferyczne. Już od początku chroni nasze przycięte rośliny.
Pamiętajmy jednak, że niektóre drzewa i krzewy zachowują ładną formę bez naszej ingerencji. Są też takie, które przycinania nie lubią, do takich roślin należy np. magnolia, różanecznik, azalia, ostrokrzew, klon japoński i palmowy, oczar czy złotokap. Ponadto, są również gatunki krzewów, które właśnie kwitną wczesną wiosną, przed rozwojem liści. Je przycinamy po kwitnieniu, najczęściej w maju lub czerwcu. Do tego typu roślin należy np. forsycja, migdałek, bez lilak, jaśminowiec, pigwowiec, tawuła, wiciokrzew, wisteria czy żylistek.
Wczesnowiosennego cięcia wymagają jednak kwitnące latem krzewy, takie jak róże i bardzo popularne ostatnio hortensje. Należy jednak pamiętać, że tu sposób cięcia zależy od gatunku. W przypadku hortensji ogrodowej i piłkowanej, które kwitną na pędach dwuletnich, cięcie przeprowadza się nad pierwszą parą górnych pąków. Oznacza to, że wczesną wiosną wycinamy jedynie suche kwiatostany.
Hortensja bukietowa, drzewiasta, przykładowo hortensja „Annabell” powinna z kolei zostać przycięta zdecydowanie mocniej. Wczesną wiosną, najczęściej na przełomie marca i kwietnia możemy przyciąć wszystkie zeszłoroczne pędy do zdrewniałego szkieletu, pozostawiając na nich 2-3 pary oczek. Usuwamy też gałęzie martwe. Wewnętrzne mocne zdrowe pędy można poprowadzić nieco wyżej, dzięki czemu krzew nabierze kulistego kształtu. Wycinamy też wszystkie cienkie i wiotkie pędy.
W przypadku róży mamy do czynienia z jeszcze większą różnorodnością gatunków, a tym samym sposobów przycinania. Tak naprawdę do każdego okazu można by było podejść indywidualnie. Generalna zasada mówi jednak, że przykładowo róże wielkokwiatowe przycinamy nisko nad 2-4 pąkiem. Cięcie róż krzaczastych czy też rabatowych polega na wycięciu przemarzniętych i suchych pędów. Wycina się też drobne pędy. Inne można też skrócić na wysokości 3-4 pąka od powierzchni gruntu, chyba że planujemy poprowadzić krzew nieco wyżej, wtedy tniemy nad 5-7 oczkiem. Róże pnące przycina się inaczej. Pozostawia się długie pędy, które rozgałęziają się na drobniejsze, te krótsze pędy można skrócić nad 2-3 pąkiem. Cięcie róż warto wykonać, gdy soki zaczynają już krążyć w roślinach, a pąki są wyraźnie nabrzmiałe. Widać wtedy dokładnie miejsce, do którego pędy przemarzły i gdzie pojawiają się nowe przyrosty.
Drzewa i krzewy iglaste można przycinać praktycznie o każdej porze roku, także na przedwiośniu. Sosny, świerki i jodły tniemy tylko w wyjątkowych przypadkach, usuwając chore lub zawadzające gałęzie. Cisy, większość żywotników, a także niektóre odmiany cyprysików, dobrze znosi skracanie pędów. Ładnie się potem zagęszczają. U jałowców, zwłaszcza płożących i innych krzaczastych gatunków szybko rosnących cięcie jest konieczne, bo inaczej zagłuszą rośliny rosnące w ich sąsiedztwie lub zarosną ścieżki. Rozrastające się poza granice rabat pędy skraca się na dowolnej długości.
Przycinać możemy też żywopłoty i szpalery, w tym przykładowo z popularnych tui. Można to robić nawet kilka razy w sezonie, począwszy od przedwiośnia. Tuje doskonale znoszą cięcie. Pierwsze przeprowadza się zazwyczaj w marcu, lub na przełomie marca i kwietnia przed rozpoczęciem wegetacji. Potem w maju lub w czerwcu można przeprowadzić kolejne cięcie, już kosmetyczne. Ostatni termin przycinania szmaragdów, a także innych żywotników czy iglaków przypada na sierpień. Potem rośliny muszą już spokojnie przygotować się do zimy i wejść w stan spoczynku.
Przycinanie roślin wczesną wiosną pobudza je do wzrostu, stymuluje do produkcji nowych przyrostów i pozwala utrzymać rośliny w pożądanym kształcie i rozmiarze. Warto więc pamiętać o tym bardzo ważnym zabiegu.
I to tyle na dziś. Zapraszam do oglądania kolejnych filmów z cyklu „Ogród Ozdobny” oraz pozostałych filmów na kanale OGRÓD NA CO DZIEŃ.

About The Author
piotrschick