Zioła w ogrodzie – uprawa ziół
Zioła to mieszanka smaków i zapachów. A najważniejsze jest to, że może je uprawiać każdy. Zapraszamy na ziołowy „Ogród od kuchni”
Zioła nie wymagają wielkich umiejętności ogrodniczych i mogą rosnąć zarówno w ogrodach, jak i w donicach na trasach, balkonach i parapetach. Niemal wszyscy mamy dość miejsca, by postawić w domu pojemnik z ziołami. O ich uprawie i właściwościach znajdziemy mnóstwo książek i publikacji w internecie oraz czasopismach. Dlatego w dzisiejszym programie przedstawimy kilka ogólnych zasad uprawy ziół, a w kolejnych przejdziemy do szczegółów.
Samodzielna uprawa ziół oznacza, że możemy wybrać najbardziej interesujące nas gatunki i ulubione odmiany. Będziemy mieć też pewność, że są one świeże i zdrowe.
Poza tym dla wielu z nas sadzenie i uprawa własnych roślin to czysta przyjemność, a zioła są szczególnie wdzięczne. W ogrodzie można z nich stworzyć liczne, barwne i pachnące kobierce.
Jednak po zioła często sięgamy spontanicznie. Dlatego opłaca się mieć je także w kuchni, najlepiej na wyciągnięcie ręki.
Własne zioła zachęcają do eksperymentowania w kuchni. To większa ciekawość nowych odmian i kombinacji smakowych. Możemy spróbować omletu z natką pietruszki, estragonem lub szczypiorkiem. Prosty sos pomidorowy, nawet gotowy, kupiony w sklepie, nabiera nowego życia po dodaniu świeżego oregano lub bazylii. Wspaniały napar o uspokajającym działaniu uzyskamy dorzucając do wrzątku kilka listków melisy. A któż z nas nie lubi miętowej herbaty, na zimno lub na gorąco.
Warto uprawiać te zioła, które lubimy najbardziej, które wykorzystujemy na co dzień i które cieszą nasze zmysły wyglądem i zapachem.
Najkrótszą drogą do uprawiania ziół jest kupno gotowych roślin. Jednak prawdziwe bogactwo gatunków i odmian jest dla nas dostępne w postaci nasion. Możemy wysiać tradycyjną bazylię właściwą, a także mix odmian, bazylię cynamonową, cytrynową, czerwonolistną, drobnolistną czy sałatkową o dużo większych liściach. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku szczypiorku lub mięty. Możemy z powodzeniem wysiewać zioła, które nie są zazwyczaj dostępne w postaci sadzonek, np. takie gatunki jak: trybuła, ogórecznik lekarski, hyzop lekarski, szałwia muszkatałowa czy ostropest plamisty. Warto wcześniej zapoznać się z wymaganiami tych roślin, żeby stworzyć im jak najlepsze warunki do wzrostu.
Część ziół możemy wysiewać bezpośrednio do gruntu w ogrodzie. Dotyczy to np. koperku. W przypadku większości zioł najlepsze rezultaty otrzymamy jeśli uprawę rozpoczniemy w domu lub szklarni.
Podłoże do uprawy ziół powinno być dość luźne i przepuszczalne. Wypełniamy nim doniczki lub pojemniki, wyrównujemy i zraszamy wodą. Nasiona rozmieszczamy równomiernie , delikatnie ugniatamy lub przykrywamy cienką warstwą podłoża. Wcześniej należy zapoznać się z informacjami dotyczącymi temepratur i warunków optymalnych dla kiełkowania. Doniczki warto przykryć kawałkiem folii lub szybą, żeby utrzymać wilgotność podłoża, do momentu pojawienia się pierwszych kiełków. Gdy nasze zioła osiągną ok 6 cm wysokości możemy je przesadzić do większych doniczek lub na rabatę.
Większość ziół lubi miejsce ciepłe i słoneczne. Na stanowiska półcieniste nadaje się np. melisa i mięta pieprzowa.
Przy planowaniu nasadzeń należy uwzględnić wysokość poszczególnych gatunków, wysiewając lub sadząc wyższe z tyłu rabaty, a niższe z przodu. Zioła pochodzące znad Morza Śródziemnego, czyli rozmaryn, tymianek, szałwia i lawenda lubią rosnąć pośród kamieni, ponieważ magazynują one ciepło. Nawożąc zioła zarówno te w ogrodzie, jak również te na kuchennym parapecie należy używać odpowiednich nawozów w odpowiednich dawkach. Nadmiar składników pokarmowych w glebie prowadzi do znacznego zmniejszenia aromatu ziół. O nawożeniu nie możemy jednak zapominać, ponieważ dobrze odżywione rośliny są bardziej odporne na choroby.
Zbieranie i uszczykiwanie ziół to dla nich swoista kuracja odmładzająca. Dzięki regularnemu cięciu rośliny zachowują zwarty pokrój i utrzymują swój aromat.
Jeżeli skrócimy pędy wierzchołkowe ziół, to zahamujemy kwitnienie, przez co przedłużymy czas zbiorów. Zioła najlepiej zbierać w suchy, słoneczny dzień, pamiętając, że najwyższe stężenie substancji czynnych w liściach jest krótko przed kwitnieniem. W zależności od gatunku możemy zioła suszyć, zamrażać, a także przygotowywać z nich aromatyczne oleje.
Jednak przede wszystkim warto je spożywać na bieżąco. Świeże zioła sprawiają, że nawet najprostsze posiłki stają się wyjątkowe. Za tydzień powiemy o pietruszce, zarówno tej naciowej, jak również korzeniowej.
Jakie choroby i szkodniki atakują nasze zioła i jak z nimi walczyć zobaczysz tutaj