Zielony groszek i groszek cukrowy to jedno z najsmaczniejszych warzyw, jakie możemy uprawiać w ogródkach, a także na balkonach w większych donicach. Uwielbiają go dzieci, jeżeli więc mamy małe pociechy bądź wnuki i kawałek ogródka, warto chociażby z uwagi na nie wysiać to warzywo, zwłaszcza jeżeli są to dzieci, które nie przepadają za warzywami. Jak skosztują słodkiego, niczym cukierki, soczystego groszku prosto z krzaczka, prawdopodobnie zmienią zdanie na ten temat. Naprawdę jest na to duża szansa. To wiem z doświadczenia.
Zarówno groch, jak i groszek cukrowy występują w różnych odmianach, jest tu z czego wybierać. Oba gatunki są blisko spokrewnione i oba są źródłem cennych składników odżywczych. Różnica między nimi to m.in. budkowa koszyczków nasiennych. Groszek cukrowy charakteryzuje się tym, że jego koszyczki nasienne, czyli całe strąki, są jadalne, z uwagi na pergaminową wyściółkę, którą, jak sama nazwa wskazuje, należałoby wyłuskać, żeby nadawał się do zjedzenia w całości. Ponadto różne odmiany mogą różnić się między sobą ilością nasion w strąkach, ich wielkością i kolorem strąków. Są np. odmiany grochu o bardzo dekoracyjnych fioletowych strąkach, natomiast nasiona w środku są już zielone.
Kolejnym powodem, dla którego warto uprawiać groszek, oprócz tego jest jest zdrowy i niezwykle smaczny, jest także to, iż jest bardzo łatwy w uprawie. Są ogrodniczy, którzy przygotowują jego wcześniejszą rozsadę. Ja akurat, głównie z uwagi na to, że mam w lutym, w marcu i kwietniu mnóstwo innych rozsad do przygotowania, sieję te rośliny zawsze bezpośrednio do gruntu lub do większych donic. W nich też uprawa groszku udaje się znakomicie. Tym bardziej, że w moim ogrodzie warzywnym jest to warzywo typowo sezonowe, do podjadania na surowo w maju i czerwcu. Raczej nie przeznaczam jego większej ilości na przetwory, chociaż zawsze znajdzie się trochę zielonego wyłuskanego groszku do zamrożenia na później. Ale są ogrodnicy, którzy przeznaczają na uprawę tej rośliny więcej miejsca i uwagi. Wtedy przygotowanie wcześniejszej rozsady, która zawsze daje pewniejsze uprawy, jest zasadne.
Ciekawostką jest to, że zarówno groch łuskowy, jak i groszek cukrowy są roślinami, które szczególnie warto uprawiać na przedplony. Wszystko dlatego, że należą do grupy motylkowatych, co oznacza, że są zdolne do wiązania azotu z powietrza do gleby, z pomocą symbiotycznych bakterii żyjących w ich korzeniach. Tym samym nie tylko dają nam smaczne i pożywne plony, ale również wzbogacają glebę w azot, co jest korzystne dla innych roślin, które w następnej kolejności będą rosły na tym samym miejscu, tuż po nich.
Zatem kiedy siejemy te warzywa? Stare powiedzenie mówi „nie siejesz grochu w marcu, nie masz go w garncu” i to marzec jest właśnie tym miesiącem, kiedy warto z nasionami grochu i groszku cukrowego wyjść do ogrodu. Można go siać też nieco wcześniej, np. pod koniec lutego, pod osłonami. Ale to raczej w cieplejszych rejonach naszego kraju lub w wyjątkową pogodę, ponieważ nie warto umieszczać nasion grochu z ziemi podmokłej. Należy poczekać, aż ziemia na grządce, nie tylko rozmarznie i się nieco ociepli, ale także nieco obeschnie. Gdy jest zbyt mokro i zbyt zimno, nasiona mogą zacząć zagniwać, zamiast pęcznieć i kiełkować.
Ale marzec to nie jedyny miesiąc siania groszku. Można rozpocząć uprawę tych warzyw również później, w kwietniu, maju, a nawet w czerwcu. Ale należy liczyć się z tym, że im później to zrobimy, tym mniejsze możemy mieć zbiory. Najlepiej udaje się to warzywo, gdy zaprosimy je do naszego ogrodu warzywnego w marcu lub na początku kwietnia.
Jak go siejemy? Bezpośrednio ma grządkach można go siać rzędowo, rozmieszczając nasiona w rzędzie co mniej więcej 3-4 cm lub gniazdowo, umieszczając nasiona w dołkach oddalonych od siebie o ok. 15 20 cm, po 3-5 sztuk nasion. Dołki te, lub rowki powinny mieć od 3-5 cm. głębokości. Po wysiewie je zasypujemy i podlewamy. Przed wysiewem namaczać nasiona w wodzie o temperaturze pokojowej przez kilka lub kilkanaście godzin, ale nie jest to konieczne. Namoczone kiełkują nieco szybciej. Minimalna temperatura kiełkowania i wzrostu grochu i groszku cukrowego to ok. 5 stopni Celsjusza. Pierwsze wschody pojawiają się zazwyczaj po ok. 8-12 dniach. Wiosenne przymrozki im nie straszne. Przetrwają spadki temperatury do ok. -4 stopni Celsjusza.
Jak już wspomniano na początku, rośliny te można wysiewać też w większych donicach. W skrzynkach balkonowych ich uprawa raczej nie będzie należeć do udanych, ale już w nieco większych pojemnikach powinna się udać. Należy jedynie pamiętać, że groszki dorastają do całkiem sporych rozmiarów, około metra wysokości i należy dla nich przygotować podpory, po których będą mogły się piąć liście czepne. Mogą być to tyczki ze sznurkiem, różnego rodzaju drabinki lub nawet patyki czy gałązki drzew. Ważne, żeby rośliny nie musiały płożyć się po ziemi. Dotyczy to zarówno donic, chociażby z tego powodu muszą być one odpowiednich rozmiarów, jak i uprawy na zagonach.
Groszek najlepiej rośnie w miejscu słonecznym, w glebie piaszczysto-gliniastej o odczynie zasadowym lub obojętnym, nie może być zbyt kwaśna. Przedsiewnie można ich miejsce uprawy zasilić np. kompostem lub innym wybranym nawozem, potem pogłównie już tych roślin nie nawozimy. O azot w końcu zadbają w końcu same. To rośliny klimatu umiarkowanego, dlatego najlepiej rośnie, gdy pogoda jest chłodna z dostateczną ilością opadów. Nie lubi upałów. Szybko wtedy przejrzewa, a plony mogą być mniej smaczne. Dlatego, jeżeli zdecydujemy się na uprawę szklarniową groszku, to warto go zebrać jak najszybciej, zanim zrobi się tam naprawdę ciepło. Gdy jest sucho, musi być podlewany, szczególnie w okresie kwitnienia i zawiązywania strąków.
Okres wegetacji grochu i groszku cukrowego wynosi zazwyczaj od 7 do 12 tygodni. W uprawie współrzędnej warzywo to może być wysiewane w towarzystwie m.in. wczesnych warzyw kapustnych, sałaty czy rzodkiewki.
Zbiory przeprowadza się najczęściej w czerwcu, czasami nieco wcześniej. W przypadku groszku cukrowego zrywamy i spożywamy całe strąki. Nie muszą być one w pełni nabrzmiałe, mogą być płaskie, niektóre odmiany mają wręcz właśnie takie kształt strąków. Z kolei w przypadku grochu łuskowego spożywamy zielone groszki ze strąka. Strąki te zresztą też są jadalne, ale po pozbyciu się pergaminowej, twardej błony. Od rozpoczęcia zbiorów kontynuujemy je co 2-3 dni, w miarę dojrzewania kolejnych groszkowych strąków.
Regularnie sprawdzajmy czy na naszych warzywach nie pojawiły się objawy chorób lub żerowania szkodników. Groszek raczej nie jest chorowitą rośliną i zazwyczaj nie ma z nim większych problemów, bywa niekiedy atakowany np. przez mszyce i ślimaki. W razie konieczności, należy więc wykonać odpowiednie zabiegi lub opryski.
I pamiętajmy, że możemy spożywać też młode liście i kiełki groszku. Więc jeżeli nie znajdziemy dla niego miejsca w warzywniku, zawsze możemy zastosować taką formę uprawy.
I to tyle na dziś. Życzę udanych plonów. I zapraszam do oglądania kolejnych filmów z cyklu „Ogród Warzywny” oraz pozostałych filmów na kanale OGRÓD NA CO DZIEŃ.