Róże. Przedłużenie kwitnienia i letnia pielęgnacja.
Róże. Przedłużenie kwitnienia i letnia pielęgnacja. Jak dbać o róże latem, żeby przedłużyć ich kwitnienie i zainicjować ponowne zawiązywanie kwiatów? To temat dzisiejszego filmu z cyklu „Ogród Ozdobny”. Zapraszam!
Na początku lata róże są w pełni rozkwitu, możemy je podziwiać na ogrodowych rabatach, i w donicach na balkonach i tarasach, jeżeli zdecydowaliśmy się na uprawę pojemnikową, możemy też ścinać je do bukietów. Ale nie należy zapominać, że jest to też czas ich intensywnej pielęgnacji, dzięki której wiele odmian powtórzy kwitnienie i będziemy mieć kwitnący różany zakątek aż do późnej jesieni oraz dzięki której jeszcze piękniej krzewy te będą kwitły w kolejnym roku. Co zatem warto zrobić, żeby róże kwitły długo i zdrowo?
Warto regularnie usuwać przekwitnięte kwiaty. To podstawowa i bardzo skuteczna metoda stymulowania róż do ponownego kwitnienia. Przekwitłe kwiaty warto usuwać na bieżąco, ścinając je tuż nad pierwszym pełnym liściem. Dzięki temu roślina nie traci energii na zawiązywanie owoców, lecz zostaje pobudzona do wytwarzania nowych pędów i nowych pąków kwiatowych. Ponadto dbamy w ten sposób również o piękny wygląd krzewu. Pamiętajmy, aby do cięcia używać ostrych i czystych narzędzi, żeby zminimalizować ryzyko infekcji.
Lato to czas upałów. Gdy robi się naprawdę sucho, nie zapominajmy o podlewaniu. Róże potrzebują wody, ale nie lubią jej nadmiaru. Optymalne podlewanie w tym czasie to raz w tygodniu, a w czasie największych upałów dwa-trzy razy w tygodniu, ale obficie, tak by woda dotarła głęboko do korzeni, a nie należy zapominać, że róże mają właśnie głęboki, palowy, system korzeniowy. Po konewkę lub wąż ze zraszaczem najlepiej sięgać rano lub późnym popołudniem. Starajmy się przy tym nie moczyć liści ani kwiatów, żeby nie stwarzać wilgotnych warunków, w jakich rozwijają się choroby grzybowe.
W przypadku róż, warto kontrolować wilgotność gleby, ponieważ zbyt suche podłoże może powodować zrzucanie pąków. Jeżeli mamy taką możliwość, można wyściółkować glebę wokół róż korą, kompostem lub trocinami, co zmniejsza parowanie wody i dodatkowo ograniczy też obecność chwastów. Jeżeli posadziliśmy młode sadzonki, można je w czasie największych upałów cieniować.
Żeby królowa kwiatów obficie i długo kwitła, należy pamiętać również o jej nawożeniu. Róże to rośliny dość „żarłoczne”, regularne dostarczanie im składników pokarmowych, w odpowiednich ilościach, na pewno pozytywnie wpłynie na kwitnienie. Kierujmy się zatem zawsze dawkami i wskazówkami podanymi na opakowaniu wybranego nawozu do róż. Dobrze, żeby miał on w składzie przewagę fosforu i potasu. W lipcu pomału kończymy już intensywne nawożenie azotem. W nawożeniu róż oprócz dedykowanych tym krzewom nawozów mineralnych, sprawdzają się też gnojówki z pokrzywy, biohumusy i kompost.
Nie możemy zapominać także o tym, by dbać o to, by róże były zdrowe. Zdrowe krzewy będą miały siłę i energię by zawiązywać wiele kwiatów. Na różach często można zaobserwować czarną plamistość. Objawia się ona czarnymi okrągłymi plamami na wierzchniej stronie liści, które potem żółkną i opadają. Na liściach róży może się też pojawić mączniak rzekomy i mączniak prawdziwy. Mączniak prawdziwy objawia się białym, mączystym nalotem na liściach i pędach, zwłaszcza młodych. Róże mogą też chorować na rdzę, o czym świadczą pomarańczowe plamy na szypułkach liści i pędach. Ponadto rośliny te często atakowane są przez mszyce, skoczki różane, nimułkę różaną czy wciornastki.
Jeżeli zauważymy jakiekolwiek objawy chorób lub szkodników, należy jak najszybciej podjąć działania zwalczająca, żeby krzewy się nie osłabiły. Można przykładowo wykonać oprysk naturalnym preparatem 3 w 1, który jest grzybobójczy, owadobójczy i przędziorkobójczy, na bazie olejku pomarańczowego, który działa kontaktowo, wysuszając ciała szkodników i grzybnię. Jest w formie mikroemulsji, którą rozcieńczamy z wodą i nanosimy za pomocą opryskiwacza. Działa kontaktowo, więc należy to zrobić dokładnie, pokrywając cieszą wszystkie zaatakowane części roślin. Działą na szerokie spektrum chorób i szkodników. Preparat ten może być stosowany nie tylko w przypadku róż, ale także innych roślin w ogrodzie czy na balkonie. Pamiętajmy, aby przy stosowaniu środków ochrony roślin, zarówno chemicznych, jak i naturalnych, zawsze zapoznać się z instrukcją i postępować zgodnie z jej wskazówkami. Opryski przeprowadzajmy wczesnym rankiem lub późnym wieczorem, kiedy nie ma już w ogrodzie pożytecznych owadów latających i nie ma palącego słońca.
Starajmy się też usunąć porażone chorobami części roślin, jeżeli to możliwe. Liście, które opadły, usuwamy spod krzewu. Latem można też przyciąć zbyt bujne rośliny, zwłaszcza odmiany pnące, rabatowe i wielkokwiatowe, które powtarzają kwitnienie. Przycinanie pobudza do wywarzania nowych, ponownie kwitnących przyrostów.
Róże mogą kwitnąć przez całe lato, zarówno te posadzone na rabatach, jak i w donicach. Wiele zależy też od gatunku i odmiany, ale w większości przypadków wystarczy tych kilka prostych zabiegów: usuwanie przekwitniętych kwiatów, odpowiednie podlewanie, systematyczne nawożenie i czujność wobec chorób, regularne doglądanie krzewów i szybkie działanie, gdy się pojawią. To sprawi, że będziemy mogli przez długi czas zachwycać się urodą królowej kwiatów.
Czego wszystkim serdecznie życzę. I zapraszam na kolejne filmy z cyklu „Ogród Ozdobny” oraz do oglądania pozostałych filmów na kanale OGRÓD NA CO DZIEŃ.
Linki :
Limocide 3w1 : https://www.fungichem.pl/limocide-3w-1-30ml-na-7-5l-wody.html
Facebook : https://www.facebook.com/izabella.schick
YouTube : www.youtube.com/c/ogródnacodzień
Instagram : https://www.instagram.com/ogrod_na_co_dzien/