Fasolka szparagowa na późny zbiór – letni wysiew

Fasolka szparagowa na późny zbiór – letni wysiew. Koniec lipca to już ostatni moment, żeby wysiać fasolkę szparagową. W sklepach jej cena jest dość wysoka, tymczasem jest to roślina niezwykle łatwa w uprawie. Szczegóły w dzisiejszym odcinku z cyklu „Ogród Warzywny”. Zapraszamy.

Fasolka szparagowa, zarówno odmiany karłowe, jak i odmiany tyczne, to rośliny ciepłolubne. W związku z tym siejemy ją w ogrodach od maja, gdy minie już ryzyko nocnych przymrozków. Od wysiewu do zbioru pysznych strąków musi minąć zazwyczaj około 8-10 tygodni, dlatego wysiew tego warzywa możemy powtarzać, mniej więcej do połowy lipca. Koniec lipca jest już ostatecznym terminem , w jakim wysiew fasolki szparagowej się uda.

Latem bardzo często w warzywnikach pustoszeją niektóre grządki, np. po zebranych już burakach, warzywach kapustnych czy wczesnej fasolce. W to miejsce możemy wysiać lub posadzić poplony, a poplonem tym może być właśnie fasolka szparagowa. W sklepie jej cena należy do dość wysokich, natomiast jej uprawa w ogrodzie jest praktycznie bezproblemowa. Ponadto jest to warzywo, które może być wysiewane nawet bezpośrednio po sobie na tej samej grządce. Zatem kto lubi fasolkę szparagową i ma akurat miejsce w warzywniku, nie powinien się długo zastanawiać.

Nieco szybciej dojrzewają karłowe odmiany, więc jeżeli nie chcemy ryzykować tego, że strąki się nie wykształcą przed mrozami, to w połowie lata lepiej jest sięgnąć po nasiona tych fasolek. Mogą mieć one strąki w różnych kolorach i w różnych kształtach. Najbardziej znane są żółte, podłużne i zaokrąglone, ale mogą być też o spłaszczonym kształcie lub w kolorze zielonym czy fioletowym.

Przewagą późnego letniego siewu nad wiosennym jest to,  że ziemia jest o tej porze mocno nagrzana. To fasolce bardzo odpowiada i dzięki temu szybciej ona kiełkuje. Tym samym szybciej plonuje. Najczęściej nasiona umieszczamy na grządce gniazdowo, po 3-4 sztuki w rozstawie 20-30 cm, na głębokości ok. 2-4 cm. Ale można też siać ją rzędowo. Najlepiej udaje się w miejscach słonecznych.

Jeżeli ktoś nie boi się pogodowego ryzyka, może sięgnąć po nasiona fasoli i fasolki szparagowej tycznej. Tutaj też mamy wiele odmian do wyboru. Ich przewagą jest to, że młode strąki możemy spożywać jako fasolkę szparagowa, a bardziej wyrośnięte, bardziej dojrzałe, możemy łuskać na fasolę. W tym przypadku pierwsze strąki również można zbierać zazwyczaj po około 8-10 tygodniach i rośliny te będą plonować aż do przymrozków. Zatem im dłużej utrzyma się ciepłą jesienna pogoda, tym dłużej będziemy mogli cieszyć się plonami. Ale jeżeli aura zaskoczy nam szybkimi np. już wrześniowymi przymrozkami, to może się okazać, że nie zdążymy zebrać wiele. Ryzyko letniego wysiewu fasolki zatem istnieje. Ja osobiście uwielbiam fasolkę, więc takie ryzyko podejmuję i w moim warzywniku znajdzie się miejsce zarówno dla mieszanki nasion fasolki karłowej, jak również dla 4 odmian fasolki tycznej.

O czym należy pamiętać przy późnym letnim wysiewie? Jak już wspomniano rośliny te kiełkują o tej porze znacznie lepiej i znacznie szybciej, ponieważ idealna jest dla nich temperatura nagrzanej gleby. Nie musimy się martwić, tak jak wiosną, że w zimnej ziemi nasiona będą zagniwać. Ale musimy zadbać o podlewanie. Gleba jest odpowiednio nagrzana, musi być też jednak odpowiednio wilgotna. W czasie upałów musimy więc podlewać naszą świeżo obsianą grządkę czasami nawet 2 lub 3 razy dziennie.  Jeżeli tego dopilnujemy, to już po kilku dniach zauważymy kiełkujące fasolki. Warto też przedsiewnie  nawieźć grządkę, np. kompostem. Będziemy mieć wtedy pewność, że rosnącym roślinom nie zabraknie składników odżywczych w czasie wegetacji.

Kolejną ważną rzeczą, o której musimy pamiętać przy lipcowym wysiewie jest fakt, że młode delikatne rośliny są przysmakiem ślimaków, zwłaszcza nagich, które są najbardziej żarłoczne. Należy więc zabezpieczyć odpowiednio obsianą grządkę lub regularnie doglądać upraw i szybko reagować, jeżeli zauważymy objawy żerowania tych szkodników. Film na temat walki ze ślimakami jest już na kanale OGRÓD NA CO DZIEŃ. Odsyłam do niego zainteresowanych.

W przypadku tycznej fasolki szparagowej należy jeszcze zadbać o podpory. Możemy ją zatem wysiać np. pod płotem, możemy też wkopać dla nich np. bambusowe tyczki, formując je na kształt stożka. Ja akurat stosuję trzecią metodę, a mianowicie na środku wysiewanego pola mam wbitą jedną grubszą tyczkę, kantówkę, do której potem przyczepiane są od góry sznurki. Przy ziemi mocowane są one za pomocą śledzi lub haczyków. Ich ilość jest uzależniona od ilości roślin, które wykiełkują. Taki sposób prowadzenia fasolki tycznej sprawdził się u mnie w zeszłym roku, zatem teraz będzie podobnie. W miarę wzrostu rośliny pędy będą pięły się do góry. Ciekawostką jest to, że zawijają się na sznurku lub tyczce w kierunku odwrotnym do wskazówek zegara, a jeden skręt zajmuje im około dwóch godzin.

Przypominam, że karłową fasolkę szparagową może my wysiewać też w większych pojemnikach. Nie będzie z tego gigantycznych zbiorów, ale na kilka obiadów na pewno starczy. A tak samo jak w przypadku pomidorów, świeże strąki z własnej uprawy smakują znacznie bardziej niż te kupione w sklepie.

Życzę więc łagodnej pogody, sprzyjającej dojrzewaniu poplonów. I zapraszam do oglądania kolejnych filmów na kanale OGRÓD NA CO DZIEŃ.

Linki :

Facebook : https://www.facebook.com/izabella.schick

YouTube : www.youtube.com/c/ogródnacodzień

Instagram :  https://www.instagram.com/ogrod_na_co_dzien/