Sałata. Wysiew i uprawa sałaty żeby mieć obfite plony?
Sałata. Wysiew i uprawa sałaty żeby mieć obfite plony? Czas wysiać sałatę! Jak to zrobić i jak potem pielęgnować te warzywa, żeby mieć obfite plony? Przypomnienie tych informacji jest tematem dzisiejszego filmu z cyklu „Ogród Warzywny”. Zapraszam!
Sałata to warzywo, które zdecydowanie warto uprawiać w ogrodowym warzywniku z wielu powodów. Po pierwsze jest ona zdrowa, pełna błonnika i witamin oraz minerałów. Po drugie jest łatwa w uprawie, nie wymaga intensywnego nawożenia, wyrośnie niemal w każdej glebie, nawet w półcieniu czy nawet tam, gdzie przez większość część dnia nie dochodzą promienie słoneczne. Aczkolwiek trzeba liczyć z tym, że posadzona w miejscach zacienionych może tworzyć nieco luźniejsze lub wydłużone główki. Po trzecie można ją uprawiać na wiele sposobów, na grządkach i w donicach, z rozsady i bez. A do tego pięknie wygląda w wazrwyniku będąc jego prawdziwą ozdobą, zwłaszcza gdy sięgniemy po odmiany o kolorowych liściach. Bo gatunków i odmian sałaty jest naprawdę wiele, to kolejna zaleta uprawy tej rośliny.
Możemy sięgnąć po nasiona odmian liściowych, masłowych, kruchych czy też lodowych, a także po nasiona sałaty rzymskiej lub sałaty japońskiej. Od koloru do wyboru. I możemy to zrobić już w lutym, kontynuując wysiewy również w kolejnych miesiącach w miarę potrzeby.
Rozpoczynając wczesną uprawę sałaty, w lutym, należy przygotować rozsadę. W tym miesiącu pogoda zazwyczaj nie pozwala jeszcze na wysiew wprost do gruntu. Do przygotowania tej rozsady, oprócz nasion potrzebne będą jeszcze pojemniki i podłoże do wysiewu, które będzie lekkie, przepuszczalne i wolne od patogenów chorobotwórczych. Może być z domieszką piasku. Pojemnikami mogą być specjalne kuwety do wysiewu, wielodoniczki lub plastikowe pojemniki po produktach spożywczych. Powinny być one czyste, z otworami drenażowymi na dnie. Wypełniamy je ziemią, którą następnie wyrównujemy i delikatnie przyklepujemy. Po czym możemy przystąpić do wysiewów.
W lutym warto zwrócić szczególną uwagę na sałaty liściowe. Np. takie jak różowa sałata w odmianie ‚Crimson’, o karbowanych liściach, które będę bardziej wybarwione posadzone później w miejscach słonecznych, a bardziej zielone, w miejscach bardziej zacienionych lub w uprawie szklarniowej. Nasiona sałaty, o charakterystycznym podłużnym kształcie wysiewamy niezbyt gęsto, rzutowo, lub po 2-3 sztuki do każdego otworu w wielodoniczkach i przykrywamy cienką 2-3 milimetrową warstwą podłoża do wysiewu, ale nawet jeżeli ich nie przykryjemy i tak wykiełkują. Iz robi to szybko. Sałata wykiełkuje już po 3-4 dniach.
Wczesne wysiewy wiążą się z tym, że przeprowadzamy je w ciepłych domach. Natomiast sałata preferuje nieco chłodniejsze temperatury. Ponadto, w lutym, dni są jeszcze krótkie i rośliny mogą mieć niedobory światła. W takich warunkach kiełkująca sałata jest zazwyczaj nieco wybiegnięta, ale nie należy się tym zbytnio przejmować, ponieważ możemy to naprawić podczas pikowania, które należy zaplanować przy wczesnej uprawie tych roślin. Dotyczy to wszystkich gatunków i odmian sałaty, również liściowej o zielonych falowanych liściach w odmianie ‚Lirice’, jak i czerwono listnej w odmianie ‚Red’. Wszystkie sałaty o kolorowych liściach po wykiełkowaniu będą zielone, nabierają one kolorów najczęściej dopiero wtedy, gdy wystawimy je na zewnątrz.
Odmiany liściowe są o tyle wdzięczne, że można je zbierać na każdym etapie wzrostu. Wtedy gdy są już w pełni wyrośnięte, najczęściej w maju lub czerwcu, ale także wtedy, gdy mają dopiero małe rozety, np. w kwietniu lub nawet na etapie zupełnie młodych liści już w marcu. To również przemawia za własnoręczną uprawą sałaty. Możemy nawet odrywać z poszczególnych roślin pojedyncze liście, pozwalając im dalej rosnąć na grządkach.
Z resztą dotyczy to nie tylko odmian liściowych, ale również odmian masłowych, o charakterystycznym pokroju, czyli liściach układających się i zawiązujących tzw. główkę. Są one delikatne w smaku i najczęściej właśnie ten rodzaj sałaty lubimy najbardziej. Do wczesnych wysiewów nadaje się np. odmiana ‚Appia’ i ‚Apollo’, są też takie, które lepiej znoszą wysoką temperaturę i dłuższy dzień i mogą być wysiewane później, nawet w maju.
W lutym wysiewać możemy też kruche odmiany sałaty, mimo że na opakowaniach możemy znaleźć informację, że zaleca się to robić w kwietniu. Jednak dotyczy to wysiewów wprost do gruntu, bo w kwietniu sałatę lodową, a także masłową czy liściową możemy siać już bezpośrednio na grządkach. W marcu, wszystko zależy od pogody i tego, jaką formę uprawy wybierzemy. Możemy tak jak w lutym, przygotować rozsadę w domu lub ciepłym inspekcie, możemy wysiać sałatę na rozsadę w zimnym inspekcie, pod osłonami, w nieogrzewanych szklarniach lub tunelach, a jeżeli pogoda sprzyja, możemy też siać ją od razu na grządkach w warzywniku czy w zewnętrznych donicach, bo taka forma uprawy też się wspaniale sprawdzi.
Sałatę rzymską wysiewa się i uprawia tak samo jak pozostałe gatunki i odmiany, jednak inaczej sprawa wygląda z sałatą japońską. Mimo że nazwa wskazuje iż jest to sałata, to jednak zaliczyć ją można do warzyw kapustnych. Nie tylko świadczy o tym smak delikatnej kapusty, ale także kształt nasion, który jest charakterystyczny również dla takich roślin jak brokuł, kalafior, kalarepa czy kapusta. Osobiście sałatę japońską uprawiam zazwyczaj w donicach. Wysiewam ją rzutowo i zbieram jej smaczne liście, idealne do sałatek, po mniej więcej 4-6 tygodniach. Dlatego pojemnik do uprawy tej rośliny jest głębszy, nie będę jej potem pikować, ewentualnie w całości przesadzę potem do większej donicy.
Po wysiewie, ziemię we wszystkich pojemnikach należy zwilżyć, ale nie robimy tego konewką, której silny dla nasion strumień mógłby je wymyć, lecz za pomocą delikatnej mgiełki, jaką uzyskamy np. za pomocą opryskiwacza. Jeżeli go nie mamy, możemy przed wysiewem podlać podłoże, potem umieścić na nim nasiona, przysypać i potem już ich nie podlewać, lecz delikatnie ale stanowczo przynieść. Na koniec możemy całość przykryć szybą, przezroczystym plastikiem lub kawałkiem folii, pamiętając o codziennym wietrzeniu.
Następnie dbamy o systematyczne zraszanie czy też podlewanie rozsad już po wykiełkowaniu nasion, ziemia powinna być stale lekko wilgotna, ale nie mokra.
Jak już wspomniano, wysiewając sałatę w lutym, należy zaplanować pikowanie po mniej więcej 3-4 tygodniach od wysiewu, gdy sałaty mają po 2-3 liście właściwe. Nie za późno, ponieważ delikatne liście tej rośliny potem się plączą i uszkadzają. Przesadzamy ją pojedynczo do doniczek o średnicy ok 4-5 cm. Ja swoim zwyczajem przesadzam je po 3 sztuki do doniczek o średnicy cm. W tym momencie wybiegnięte rośliny możemy zagłębić w ziemi bardziej niż rosły do tej pory, ale nie przysypując stożka wzrostu, czyli serca rośliny, z którego wyrastają kolejne liście. Mniej więcej tydzień po pikowaniu, gdy sadzonki sałaty przyjmą się już w nowym miejscu, warto obniżyć im temperaturę, przenosząc do jasnego, chłodnego pomieszczenia, gdzie jest temperatura w okolicach 10-15 stopni Celsjusza lub często wynosząc je na dwór, jeżeli pogoda na to pozwala i stopniowo hartując, przyzwyczajając pomału do warunków panujących na zewnątrz. Na tym etapie uprawy, rozsada sałaty powinna być już bardziej zwarta i lepiej wybarwiona w przypadku roślin o kolorowych liściach.
Na przełomie marca i kwietnia lub w kwietniu, a także w późniejszych miesiącach, zahartowaną rozsadę można posadzić na grządce. I jak to zrobimy, zależy już tylko od naszych upodobań, bo sałata może rosnąć współrzędnie niemal z wszystkimi innymi warzywami. Ponadto często uprawiana jest jako przedplon i potem jako poplon, robiąc miejsce po zbiorze dla innych roślin lub to miejsce zajmując. Sałata może więc rosnąć na obrzeżach grządek gruntowych czy też podwyższanych grządek, może być sadzona w międzyrzędach z innymi warzywami czy też w donicach, większych lub mniejszych ustawionych w warzywniku, na tarasie lub w dowolnym miejscu w ogrodzie czy też na balkonie. Dzięki kolorowej sałacie w różnych odmianach warzywnik może mieć całkiem dekoracyjną formę w ogrodzie.
Ale najważniejsze jest to, że możemy na bieżąco ją spożywać. A jeżeli przygotowaliśmy nieco więcej sadzonek, miejsca po wyrwanej sałacie możemy zastąpić kolejnymi roślinami. W czasie wegetacji nie trzeba jej dodatkowo nawozić, tym bardziej, że ma krótki okres wegetacji, jednak najlepiej oczywiście będzie rosła w żyznej glebie. Dodatkowe odżywianie może być jedynie konieczne, jeżeli posadzimy sałatę w niewielkich doniczkach, ponieważ z niewielkiej ilości ziemi, rośliny szybciej wyczerpują składniki pokarmowe. Generalnie jednak sałatę lepiej nawozić nieco mniej niż za bardzo. Nie sadzimy jej na grządkach bezpośrednio po jesiennym nawożeniu świeżym obornikiem. Jest dość wrażliwa na zasolenie gleby.
Kluczem do sukcesu w uprawie sałaty jest zrównoważona wilgotność podłoża. Jej stosunkowo płytki system korzeniowy nie jest w stanie wykorzystać znajdujących się nisko w glebie zasobów wody. Jeśli brakuje wystarczających opadów, musimy naszą uprawę podlewać. Rośliny te lubią rosnąć w stale wilgotnej glebie, ale nie lubią zastojów wody, bo wtedy delikatne liście i szyjka liściowa oraz korzenie mogą zacząć zagniwać. Dłuższe opady deszczu też mogą być powodem gnicia sałaty, natomiast okresy suszy i ciepła sprzyjają wybijaniu w pęd kwiatowy.
Sałatę warto też chronić przed szkodnikami, na wczesnym etapie przygotowywania rozsady może być ona atakowana m.in. przez mszyce, a potem już na grządce np. przez ślimaki. Warto też regularnie sprawdzać czy nie widać oznak chorób, m.in. chorób grzybowych, aczkolwiek rośliny te chorują rzadko.
Zbiory sałaty wysianej w lutym przeprowadzamy od maja do czerwca i wcześniej uszczykując najstarsze liście. W kwietniu i maju można wysiewać kolejne, już letnie odmiany tego warzywa, które zbieramy do końca lata. A od sierpnia znowu możemy sięgnąć po nasiona sałat wiosennych, które mogą pozostać na grządkach do późnej jesieni lub nawet do zimy. Do czasu, kiedy temperatura spadnie poniżej -4, -5 stopni Celsjusza.
Uprawa sałaty potrafi dać wiele radości. I tej radości z prowadzenia warzywnika wszystkim życzę.
Zapraszam do oglądania kolejnych filmów z cyklu „Ogród Warzywny” oraz pozostałych filmów na kanale OGRÓD NA CO DZIEŃ.
Linki :
Facebook : https://www.facebook.com/izabella.schick
YouTube : www.youtube.com/c/ogródnacodzień
Instagram : https://www.instagram.com/ogrod_na_co_dzien/