Tuje! Jak je prawidłowo pielęgnować i przycinać?

Tuje! Jak je pielęgnować i przycinać, żeby stworzyły zwarty żywopłot? To temat dzisiejszego filmu z cyklu „Ogród Ozdobny”. Zapraszam!

Tuje czyli żywotniki zachodnie to rośliny wszystkim doskonale znane. Kilkanaście lat temu ich sadzenie w ogrodach było bardzo popularne, teraz ich popularność nieco słabnie. Nie ulega jednak wątpliwości, że w wielu ogrodach są one obecne i rolę żywopłotu mogą pełnić doskonale, o ile zadbamy o ich podlewanie, nawożenie i przycinanie oraz ochronimy je przed ewentualnymi chorobami grzybowymi. Jak rozmnożyć tuje?

Tuja ‚Szmaragd’ to jedna z najchętniej sadzonych roślin z rodziny żywotników. Ma gęsty, stożkowy kształt, przyrasta dość szybko, ok. 30 cm rocznie i nieprzycinane okazy po 10 latach dorastają mniej więcej do dwóch i pół, trzech metrów wysokości i średnicy ok 60 cm. Oprócz tej odmiany można wyróżnić też inne żywotniki zachodnie, np. w odmianie ‚Brabant” o mniej zwartym pokroju i żywotniki wschodnie, często mniejszych rozmiarów, mogą być o kulistym kształcie.

Szmaragdy to rośliny całkowicie mrozoodporne. Dobrze rosną w półcieniu, uwielbiają słońce, ale jednocześnie są dość wrażliwe na niedobory wody, zwłaszcza na początku uprawy, kiedy rośliny są młode lub świeżo przesadzone. Należy więc pamiętać, o ich regularnym podlewaniu. Dopiero starsze kilkuletnie okazy, które zadomowiły się w ogrodzie na dobre, są w tym zakresie samowystarczalne.

Tuje nie mają dużych wymagań co do gleby, może być ona przeciętna, ale powinna być przepuszczalna. Oczywiście im bardziej żyzna ona będzie, tym lepiej rośliny będą się prezentowały, dlatego podczas sadzenia warto podsypać nieco świeżej ziemi do iglaków o lekko kwaśnym odczynie 5-6 pH i potem każdej wiosny warto żywotniki zasilić nawozem do roślin iglastych, w sierpniu można je dodatkowo odżywić tzw. nawozem jesiennym.

Żywotniki ‚Szmaragd’ a także inne gatunki i odmiany z tej rodziny, posadzone w glebie zbyt ubogiej w składniki pokarmowe i zbyt suchej mogą utracić swoje wybarwienie, brązowieć, a niekiedy zrzucać łuski, z których są zbudowane ogołacając gałęzie, zazwyczaj zaczynając od dołu. Osłabione rośliny są także bardziej narażone na ataki chorób grzybowych, takich jak np. zamieranie pędów. Jeżeli zauważymy niepokojące objawy, brązowienie i ogołacanie się pędów warto zadbać o wilgotność podłoża i przeprowadzić oprysk środkiem grzybobójczym, takim jak np. Scorpion, który zwalcza nie tylko zamieranie pędów drzew i krzewów iglastych, ale także choroby grzybowe innych roślin, np. czarną plamistość róży, plamistości i rdze na różnych roślinach liściastych czy osutkę wiosenną sosny. Należy przygotować z tego środka zawiesinę wodną i nanieść na porażoną chorobą roślinę za pomocą opryskiwacza wg dawek i zaleceń podanych na opakowaniu.

Tuje ‚Szmaragd’ najczęściej są sadzone w formie żywopłotów. Żeby zamieniły się w zwarty roślinny mur zaleca się je sadzić w rozstawie od 60 do 80 cm.

Przewagą żywopłotów z tui i innych roślin iglastych nad roślinami liściastymi, jest to, że są cały rok zielone i mogą stworzyć żywą zieloną ścianę. Oczywiście może powstać nie tylko z żywotników zachodnich, ale także z cyprysików, jałowców, cisów, świerków czy innych gatunków. Iglaki na żywopłot sadzie się  zazwyczaj w jednym rzędzie i gdy osiągną już pożądane przez nas rozmiary, należy się zastanowić czy chcemy mieć żywopłot formowany regularnym cięciem czy rosnący swobodnie.

Jeżeli zdecydujemy się na przycinanie, możemy to robić nawet kilka razy w sezonie. Jeżeli mamy z nich spory żywopłot w ogrodzie warto w tym celu użyć akumulatorowych nożyc do żywopłotu, w przypadku pojedynczych sztuk wystarczy zazwyczaj sekator lub nożyce ręczne.  Tuje doskonale znoszą cięcie. Pierwsze przeprowadza się zazwyczaj w marcu, lub na przełomie marca i kwietnia przed rozpoczęciem wegetacji. Potem w maju lub w czerwcu można przeprowadzić kolejne cięcie, już kosmetyczne. Ostatni termin przycinania szmaragdów, a także innych żywotników czy iglaków przypada na sierpień. Potem rośliny muszą już spokojnie przygotować się do zimy i wejść w stan spoczynku. Zbyt późne przycinanie może zaburzyć ten proces, młode przyrosty pobudzone cięciem nie zdążą zdrewnieć przed zimą i przemarzną oszpecając i osłabiając roślinę.

Podczas pierwszego wiosennego cięcia możemy skrócić pędy o około 1/3 – 1/2 ich długości. Potem przycinamy je o kilka centymetrów, tyle ile potrzeba, żeby zachowały zaplanowaną przez nas wielkość i nie wyrastały poza ustalone granice szpaleru. Wiosną skracamy je także od góry, do takiej wysokości, jak nam odpowiada. Przycinamy je także po bokach, na całej długości, żeby cały czas się zagęszczały.

Po cięciu warto też tuje jakby przeczesać, żeby usnąć wszystkie przycięte i martwe gałązki. Naturalne jest, że od wewnątrz roślin. Tam gdzie nie dochodzi światło tuje zasychają, zielone żywe przyrosty formują się jedynie na zewnątrz. Te suche, brązowe, martwe części roślin warto w miarę możliwości usuwać, żeby rośliny miały więcej powietrza, wtedy będą bardziej odporne na ataki wszelakich chorób grzybowych.

Przycinania żywopłotów nie należy się bać, wręcz przeciwnie. Po tym zabiegu zyskają na urodzie, będą zdrowsze, silniejsze i bardziej gęste.

I to wszystko na dziś. Zapraszam do oglądania kolejnych filmów z cyklu „Ogród Ozdobny” oraz pozostałych filmów na kanale OGRÓD NA CO DZIEŃ.

Linki :

Facebook : https://www.facebook.com/izabella.schick

YouTube : www.youtube.com/c/ogródnacodzień

Instagram :  https://www.instagram.com/ogrod_na_co_dzien/

SCORPION    https://www.ogrodomi.pl/scorpion-325-sc-10ml-sumin-do-roslin-ozdobnych,3,143,14289