Wiosenny wieniec na drzwi z ogrodowych darów.

Wiosenny wieniec na drzwi z ogrodowych darów. To temat dzisiejszego filmu. Zapraszam! ????

Nawet wczesną wiosną w ogrodzie można znaleźć wiele naturalnych materiałów, z których można wykonać ciekawe różnorodne dekoracje. Możemy zebrać w gałęzie różnych roślin, patyki i kawałki kory, im bardziej będą one miały fantazyjne kształty tym lepiej, mech wygrabiony z trawnika lub zebrany w większych kawałkach z zacienionych rabat, rośliny cebulowe wykopane z gruntu lub posadzone jesienią w doniczkach, z których teraz możemy korzystać. Takie kwitnące wczesnowiosenne okazy możemy nabyć o tej porze również w sklepach ogrodniczych. Przydać się mogą również niewielkie sadzonki roślin ozdobnych z liści, zimozielonych i odpornych na chłody, jak np. bluszcz oraz oczywiście wszelkie inne elementy dekoracyjne, już nie z ogrodu, które chcemy użyć.

Podczas przygotowania wieńca przyda się też drucik, sznurek czy klej na gorąco, do związywania i mocowania poszczególnych elementów. Podczas przygotowywania wieńca możemy wspomóc się gotowymi okrągłymi bazami, które są dostępne w sklepach, dekoracyjną z bielonych gałęzi czy słomianą. Ale nie są one potrzebne. Możemy stworzyć samodzielnie swoją bazę z gałązek, które zbierzemy lub zetniemy w ogrodzie lub które pozostaną nam np. po wiosennym cięciu wybranych ogrodowych okazów czy żywopłotów.

Wieniec na drzwiach symbolizuje powitanie, gościnność oraz dobre intensje. I może się on zmieniać w zależności od pory roku, święta czy okazji. Podstawą dzisiejszych przykładowych wieńców będą gałęzie brzozy, którą właśnie trzeba było przyciąć moim w ogrodzie.

Po ścięciu są one elastyczne, łatwe do formowania i dobrze utrzymują kształt. Ponadto są stosunkowo lekkie, więc nie będzie większych problemów, żeby taki wieniec potem powiesić. Są też trwałe, gdy wyschną, zachowają wcześniej nadaną im formę i się nie kruszą. Spleciona mogą stanowić bazę naszego wieńca. Przycinamy brzozowe gałązki o preferowanej długości, po czym je zaginamy i zaplatamy. Może być to wianek zupełnie niewielki, który wspaniale będzie prezentował się nie tylko na zewnątrz domu czy mieszkania, ale także w jego wnętrzu.

Może mieć on swobodny, naturalny kształt, kilku gałązek związanych jedynie u góry. Może być to także większy wieniec, już bardziej misternie upleciony, idealnie okrągły, z większej ilości gałązek. Może być to także całkiem duża konstrukcja o łódkowatym kształcie, również związana na górze. Przy pleceniu brzozowych gałązek nie potrzebujemy wiele sznurka czy drucika. Wystarczy wspomóc się nim w jednym lub dwóch miejscach. Potem oplatając kolejne gałązki możemy zahaczać je i przeplatać między tymi, które już są. Od razu warto zaznaczyć, żeby zwrócić uwagę nie tylko na wielkość plecionego wieńca, ale także jego ciężar. Musimy stworzyć taką dekorację, którą bez problemu powiesimy i która utrzyma się w przewidzianym dla niej miejscu.

A gdy już mamy przygotowaną taką bazę wieńca z gałązek brzozowych czy też innych możemy ją dalej udekorować według własnego uznania. Już sama ta baza w swój naturalny sposób jest bardzo dekoracyjna. Dlatego do najmniejszego wianuszka dołożę jedynie kilka gałązek bluszczu, który pięknie rozrasta się w moich zewnętrznych donicach. Bluszcz to roślina zimozielona. Jego odcięte fragmenty pędów nie zrzucają liści, tylko ładnie się z czasem zasuszają, tworząc śliczną dekorację co najmniej na kilka tygodni. Miejsce wiązania tego wieńca zakryję sznurkiem, z którego wykonam jeszcze kokardę. Tego typu elementy można przyczepić np. na klej na gorąco.

Średniej wielkości okrągły wieniec przyozdobię nieco inaczej. Przymocuję do niego dość dużą kokardą zrobioną z naturalnego sizalu. Z tego samego materiału zrobiłam gniazdko, które również znajdzie się w tej dekoracji. Wykorzystam tu także mech, który gdzieniegdzie rośnie w moim ogrodzie. Specjalnie się go nie pozbywam, ponieważ doskonale sprawdza się w tworzeniu tego typu lub roślinnych kompozycji. Pięknie się zasusza i jest wspaniałym zielonym akcentem lub wypełnieniem. Owinę nim spód mojego wieńca. Sizalowe gniazdko i kokardę najłatwiej zamocować na drucik, podobnie jak gałązkę o finezyjnym kształcie, na której za chwilę przysiądzie figurka ptaszka.

Tymczasem w gniazdku można umieścić styropianowe jajeczka. Tu sprawdzi się klej na gorąco. Największą zaletą tej techniki klejenia jest szybkość. Nie musimy praktycznie wcale czekać aż klej wyschnie. Ponadto wiązanie jest trwałe, odporne na obciążenia i działanie wody, co jest szczególnie istotne, gdy tworzymy zewnętrzne dekoracje. Wiosenny wieniec symbolizuje też odrodzenie, nowy początek, życie i nadzieję. Jest związany z nadejściem wiosny, przebudzeniem natury oraz radości. Element gniazda z jajkami, jak najbardziej się w to wpisuje.

Dołożyć tu można jeszcze element zielonej gałązki, u mnie np. będzie to niewielka gałązka zimozielonego rododendronu, która również przez co najmniej kilka tygodni nie zwiędnie, lecz zachowa swój wygląd i formę. Z czasem ewentualnie, tak samo jak bluszcz, ładnie się zasuszy.

Największy wieniec będzie za ozdobiony kwiatami. Nie sztucznymi, lecz prawdziwymi, bo w tak dużej, łódkowatej konstrukcji możemy je bez problemu umieścić, np. na dole takiego wieńca. Zatem znalazło się to miejsce na niewielką sadzonkę bratków w doniczce oraz w jutowym worku, podobnie jak na malutką sadzonką bluszczu oraz zaczynające kwitnąć cebulki hiacyntów, które również są w jutowych workach wypełnionych ziemią, ale już bez plastikowych doniczek. Cebulki kwiatowe, kwitnące lub nie, możemy mocować do takiej dekoracji również bez ziemi, ale musimy liczyć się wtedy z tym, że będą kwitły lub utrzymają liście najczęściej przez kilka dni. Jeżeli będą miały dostęp do ziemi, którą od czasu do czasu podlejemy, będą ozdobą znacznie dłużej.

W moim wieńcu przymocowałam też dwie probówki, które będą pełnić funkcję niewielkich wazonów wypełnionych wodą. Do nich możemy wstawiać wybrane wiosenne kwiaty. U mnie na początek będą to żółte trąbkowe narcyzy, nazywane potocznie żonkilami.

Wieszanie wieńca na drzwiach to nie tylko symboliczny gest gościnności i pozytywnej energii. To także prześliczna dekoracja. Dodaje uroku, podkreśla okazję lub porę roku, odzwierciedla styl i charakter osoby, która go własnoręcznie stworzyła. To świetny sposób na dodanie domowi lub ogrodowi wyjątkowego charakteru. A jego tworzenie to wspaniała zabawa, dzięki której możemy pobudzić naszą kreatywność.

Zachęcam więc do takiej zabawy. I zapraszam do oglądania kolejnych filmów na kanale OGRÓD NA CO DZIEŃ.

Linki :

Facebook : https://www.facebook.com/izabella.schick

YouTube : www.youtube.com/c/ogródnacodzień

Instagram :  https://www.instagram.com/ogrod_na_co_dzien/