Cebula uprawa z nasion. Pikowanie cebuli
Cebula uprawa z nasion. Pikowanie cebuli. – czas na kolejny etap uprawy cebuli. Po wysiewie na rozsady nadszedł moment pikowania, czyli przesadzenia młodziutkich sadzonek do większego pojemnika. ? Właśnie o tym jest dzisiejszy odcinek z cyklu „Ogród Warzywny”. ? Zapraszamy na garść cebulowych informacji. ?
Jak już wspominałam i pokazywałam w poprzednich filmach cebulą można uprawiać na 3 sposoby: z siewu wprost do gruntu, z rozsady i z dymki. Ja wysiałam 4 odmiany tego warzywa i jedną mieszankę. Po około 3 tygodniach od wysiewu sadzonki cebuli wyrosły już dość znacznie, osiągnęły już ponad 10 cm długości, można więc pokusić się o ich przepikowanie do większych pojemników.
Tym bardziej, że cebula zaczęła się pokładać i jest za bardzo wybujała. Wszystko dlatego, że uprawiana w domowych warunkach miała zbyt ciepło. Jednak większość z nas uprawia rozsady warzyw właśnie w takich warunkach i potem trzeba sobie z tym jakoś poradzić. A radą na zbyt wybujałe sadzonki jest pikowanie, czyli przesadzenie skiełkowanych roślin do większych donic zagłębiając je w nowym podłożu nieco bardziej niż rosły do tej pory.
Cebuli jednak nie należy sadzić z byt głęboko. Zaraz do tego przejdziemy. Warto jeszcze wyjaśnić, dlaczego tak się dzieje, że to warzywo ma tak dużą tendencję do nadmiernego wydłużania się. W przypadku cebuli nie chodzi bowiem jedynie o to, że wysiana w lutym czy też na początku marca ma za mało światła. To oczywiście prawda, ale głównie chodzi o to, że w naszych domach roślina ta ma po prostu za ciepło. Po skiełkowaniu powinniśmy jej zapewnić temperaturę 15-18 stopni Celsjusza w dzień i 10-15 stopni w nocy. W naszych mieszkaniach oczywiście jest to niemożliwe. A w szklarniach i tunelach foliowych, jeżeli takie mamy w ogrodach mamy w ogrodach, jest zazwyczaj o tej porze z kolei jeszcze za zimno.
Ale to nie znaczy, że uprawa cebuli nam się nie uda. W drugiej połowie marca zazwyczaj na dworze pogoda pozwala już na przeniesienie sadzonek cebuli do inspektu, szklarni lub tunelu foliowego lub na hartowanie sadzonek, czyli wystawianie na dwór gdy temperatura jest powyżej 10 stopni Celsjusza. Zanim jednak przystąpimy do hartowania, warto sadzonkom stworzyć lepsze warunki wzrostu, właśnie poprzez pikowanie.
W tym celu należy delikatnie wyjąć sadzonki z dotychczasowego pojemnika, starając się nie uszkadzać korzeni i nie połamać liści. Kiełki cebuli są dość kruche, łatwo się łamią. Na szczęście są jadalne, więc wszystkie uszkodzone podczas przesadzania mini cebulki możemy dokładnie umyć, a raczej opłukać z ziemi i zjeść np. z kanapkami. Smakują bardzo delikatnym szczypiorkiem. Pycha. Nic nie musi się marnować.
Cebula tworzy dość rozbudowany system korzeniowy. Postanowiłam więc, że zamiast przesadzać je do niewielkich doniczek produkcyjnych o średnicy 10 cm, których zazwyczaj używam do pikowania, użyję większych i przede wszystkim głębszych donic o średnicy ok. 20 cm i wysokości 15 cm. Roślina ta nie będzie bardzo rozrastać się na boki, ale potrzebuje sporo świeżej ziemi do wytworzenia korzeni i podziemnej cebuli i tego typu pojemnik spełni te wymagania. Na tym etapie możemy użyć podłoża do warzyw lub ziemi uniwersalnej lub podłoża do siewu i pikowania. Ja użyłam ziemi do warzyw, ponieważ jest ono wzbogacone o startową dawkę nawozu, a należy pamiętać, że cebula jest dość żarłoczną rośliną.
Sadzonki, jak już wspomniano można zagłębić nieco bardziej niż rosły do tej pory. Ale nie za bardzo. Nie należy przysypywać miejsca, z którego wyrastają nowe liście, tak żeby swobodnie mogły się rozwijać i żeby nie dochodziło do żadnych deformacji.
Patyczkiem lub ołówkiem czy kredką robimy wgłębienie, w którym delikatnie umieszczamy mini cebulę. Korzenie sadzonki nie mogą wystawać nad ziemię, sprawdzajmy czy nie podwijają się zanadto w czasie przesadzania. Delikatnie ugniatamy ziemię wokół sadzonek uważając, żeby ich nie nadłamać. Jeszcze raz przypomnienie, że są one naprawdę kruche. Bardziej kruche niż por.
Te warzywa w nowym miejscu możemy sadzić dość gęsto. Na tym etapie wegetacji nie wytwarzają one jeszcze podziemnej cebuli, lecz korzenie i masę liściową. Nie potrzebują więc wiele miejsca. Nawet po 2-3 miesiącach sadzonki cebuli nie wytwarzają jeszcze cebuli właściwej, więc nie musimy się o to martwić. Dzieje się to zazwyczaj dopiero latem, a wtedy już rośliny te rosną na grządkach.
Po przesadzeniu wszystkich sadzonek, delikatnie je podlewamy i dbamy potem o to, aby miały podłoże wilgotne, ale nie zanadto mokre. Moje cebulki trafią teraz na miejsce przy oknie na kilka dni lub tydzień. A potem zostaną już przeniesione do szklarni. I tam będą musiały się przyzwyczaić do chłodniejszych temperatur.
Na warzywne grządki w ogrodzie trafią w drugiej połowie kwietnia. Zobaczymy jak wtedy te rozsady będą się prezentowały. Zapraszam więc do śledzenia kanału OGRÓD NA CO DZIEŃ i oglądania kolejnych filmów.
Linki :
Facebook : https://www.facebook.com/izabella.schick
YouTube : www.youtube.com/c/ogródnacodzień
Instagram : https://www.instagram.com/ogrod_na_co_dzien/