Kwiaty balkonowe – problem w pielęgnacji

Kwiaty balkonowe – problemy. W dzisiejszym odcinku „Ogrodniczego SOS” powiemy o problemach, jakie mogą nas spotkać podczas uprawy roślin balkonowych i tarasowych.

Ozdobą zewnętrznych parapetów okiennych, balkonów i tarasów są skrzynki, pojemniki i donice tonące w kolorowych kwiatach. Do ich obsadzania wybieramy rośliny, które darzymy sentymentem i które podkreślają urok letniego dnia. Największą popularnością cały czas cieszą się pelargonie i petunie, a także fuksje, niecierpki, begonie, bidensy i wiele, wiele innych. Dobierając odpowiednie rośliny, możemy stworzyć kolorową i pachnącą ozdobę domu lub ogrodu.

Kwiaty balkonowe – Problemy w pielęgnacji tych roślin wynikają niekiedy z naszych błędów lub zaniedbań. Warunki panujące na balkonie lub tarasie są trudne dla naszych roślin. Narażone są na wyższą temperaturę, ponieważ nagrzane słońcem ściany budynków dodatkowo ogrzewają powietrze. Nagrzewają się też ściany pojemników, przez co podłoże szybciej się przesusza. Dlatego regularne podlewanie to podstawa w pielęgnacji roślin balkonowych i tarasowych. Musimy monitorować wilgotność podłoża. W czasie chłodniejszej i wilgotnej aury wystarczy podlać rośliny raz na kilka dni, ale w czasie upałów niekiedy konieczne jest nawadnianie nawet dwa razy dziennie.

Podczas podlewania należy uważać, aby nie zraszać roślin, na które świeci słońce, ponieważ pozostające na liściach kropelki wody działają jak małe soczewki i mogą uszkodzić liście lub płatki. Pamiętajmy też o nawożeniu naszych roślin, zgodnie z ich wymaganiami.

Kwiaty balkonowe w czasie deszczowej aury musimy uważać na choroby grzybowe, między innymi na czarną plamistość i szarą pleśń. Gdy opady są częste i utrzymuje się wilgotne powietrze możemy profilaktycznie zastosować oprysk naturalnym preparatem mikrobiologicznym, zawierającym odpowiednio dobrane szczepy bakterii, które odbudowują mikroflorę nadziemnych części roślin. Taki oprysk pozytywnie wpływa na zdrowie i odporność roślin ozdobnych, zmniejszając ryzyko porażenia przez organizmy patogeniczne.

Rośliny regularnie obserwujemy, czy nie zostały zaatakowane przez szkodniki. Najczęstszymi nieproszonymi gośćmi są przędziorki, mszyce i czerwce oraz ślimaki.

Ślimaki wygryzają dziury w liściach i płatkach kwiatów, najczęściej w kompozycjach tarasowych. Żerują nocą, więc jeżeli chcemy je wyłapać ręcznie, najlepiej robić to wczesnym rankiem lub późnym wieczorem.

Gdy zauważymy obecność mszyc, przędziorków lub tarczników możemy przeprowadzić oprysk naturalnym preparatem na bazie oleju rydzowego, który jest przeznaczony do mechanicznego eliminowania szkodliwych owadów i roztoczy. Pokrywa on szkodniki cienką, lepką powłoką, która utrudnia oddychanie i poruszanie się, co w rezultacie prowadzi do ich wyeliminowania.

W walce ze szkodnikami pomocne mogą się okazać również żółte tablice lepowe, które skutecznie monitorują obecność niepożądanych owadów, poprzez ich odławianie. Mogą być one stosowane również podczas niekorzystnych warunków atmosferycznych. Należy je umieszczać w doniczkach tak, aby rośliny nie przyklejały się do arkuszy.