Gleba – ziemia – informacje dla każdego

Gleba – Przed nami garść podstawowych informacji o glebach.
W jakich glebach rośliny rosną najlepiej?Czym jest odczyn pH?
A czym żyzność podłoża? Między innymi na te pytania odpowiemy w pierwszym odcinku Ogrodniczego Vademecum. Zapraszamy!

Piękno roślin, które wybieramy do naszego ogrodu i z takim zapałem pielęgnujemy, zależy przede wszystkim od gleby. Dlatego tak ważne jest, aby poznać nie tylko jej rodzaj, lecz także stan i właściwości.

Niektórym gatunkom roślin najlepiej odpowiada pewien określony typ gleby. Czytając opisy wymagań uprawnych wybranych roślin najczęściej spotykamy informację, że potrzebują gleby żyznej i próchnicznej. Niejeden początkujący ogrodnik zastanawiał się wtedy czy ma taką glebę w ogrodzie i co to właściwie oznacza.

Gleba żyzna to taka, która jest bogata w składniki mineralne, stanowiące pokarm dla roślin. Zawiera w swoim składzie próchnicę, czyli humus, organiczne szczątki, głównie roślinne, w różnym stadium procesu rozkładu.

Rozróżniamy kilka rodzajów gleb. Jako 4 główne typy można wymienić: gleby ilaste, gleby gliniaste, gleby piaszczyste i gleby torfowe.

Gleba ilasta należy do ciężkich, słabo przepuszczalnych podłoży. Do uprawy roślin nadaje się jedynie okresowo, przy odpowiedniej wilgotności powietrza. Gleby ilaste są żyzne i mają wysoką zdolność magazynowania wody, za to słabą przepuszczalność. Na takim terenie często powstają zastoiska wodne i bagna. Dopiero gdy wzbogacimy takie podłoże piaskiem i próchnicą, będziemy mogli posadzić jakiekolwiek rośliny.

Gleby gliniaste nadają się już do uprawy roślin, szczególnie wtedy gdy są to gleby gliniasto-piszczyste. Gleba gliniasta charakteryzuje się dobrą, naturalną żyznością, powoli się nagrzewa i wychładza. Jej wadą jest to, że ma ścisłą strukturę, bywa ciężka i nieprzepuszczalna. Bardzo chłonie wodę, co może powodować gnicie niektórych roślin. Natomiast po wyschnięciu tworzy na powierzchni twardą warstwę, która pękając w skrajnych przypadkach może  również uszkadzać korzenie roślin. Ale jeżeli wzbogacimy takie podłoże piaskiem i będziemy dbali o systematyczne przekopywanie i spulchnianie oraz optymalną wilgotność, będziemy mogli z powodzeniem uprawiać większość roślin.

Podobnie jak na glebie piaszczystej, która zdaje się być odwrotnością gleby gliniastej. Gleba piaszczysta jest lekka, słabo wiąże wodę i jest uboga w substancje pokarmowe. Szybko się nagrzewa, ale też szybko traci ciepło. Jest dobrze napowietrzona. Już w pierwszych dniach wiosny osusza się i można ją uprawiać. Aby zniwelować jej negatywne cechy, można wymieszać ją z kompostem lub gliną. Rośliny należy często podlewać i nawozić.

Gleba torfowa w przeważającej części składa się z substancji organicznych. Torf w naturalnych warunkach występowania jest zazwyczaj zbyt mokry, zimny i ubogi w substancje odżywcze, aby można było na nim uprawiać rośliny. Z kolei w okresach suszy wyższe partie gleby cierpią z powodu niedoboru wody.

Gleby torfowe, rzadko są spotykane na działkach, najczęściej występuje na nich tzw. gleba przeciętna: piaszczysto-gliniasta lub gliniasto-piaszczysta. Zwykle zawiera ona niewiele próchnicy i ma gruzełkowatą strukturę, jest dość przepuszczalna dla wody i powietrza, co jest ważne dla korzeni. Na takiej glebie można uprawiać zdecydowaną większość gatunków ogrodowych. Warto przy tym poprawić co roku jej zasobność i strukturę poprzez wzruszanie, odchwaszczanie i nawożenie zwłaszcza organiczne.

Prosty test.

Jeśli próbka ziemi rozciera się między palcami w niewielkie, miękkie grudki, oznacza to, że prawie wszystko dobrze na niej urośnie. Jeżeli możemy ją zgnieść niczym gąbkę, mamy do czynienia z glebą torfową. Piaszczystą poznamy po tym, że po rozgnieceniu rozpada się w palcach na drobne ziarenka. Piaszczysty teren to dobre warunki do uprawy m.in. lilaków, lawendy, tulipanów czy budlei. Bardziej gliniaste, podmokłe tereny lubi m.in. kalina koralowa, dereń, funkie i pierwiosnki.

Kolejnym wyznacznikiem gleby jest jej kwasowość bądź zasadowość, czyli odczyn pH. Według definicji jest to miara roztworu glebowego, wynikająca z układu jonów wodorowych i wodorotlenowych. Od poziomu pH zależy rozpuszczalność składników mineralnych oraz ich dostępność dla roślin, co przekłada się na wegetację i plony poszczególnych gatunków. Jest to ważne, dlatego trzeba najpierw sprawdzić, ile powinien wynosić pH gleby dla planowanej uprawy oraz jaki jest aktualny odczyn w miejscu siewu lub sadzenia. Niektóre rośliny preferują odczyn bardziej kwaśny, a inne obojętny lub zasadowy. 7 pH to odczyn obojętny, wartość pH poniżej 7 oznacza gleby kwaśne, a powyżej 7 gleby zasadowe.

Większość roślin do prawidłowego wzrostu wymaga odczynu gleby zbliżonego do obojętnego lub lekko kwaśnego pH 6-7, co gwarantuje dostępność dla roślin składników pokarmowych.

Na glebach bardzo kwaśnych o odczynie mniej więcej 4,5 pH możemy uprawiać np. różaneczniki, niebieską hortensję czy rośliny wrzosowate. Gleby kwaśne o odczynie od 4,5 do 6 pH lubią m.in. pelargonie, sosny, maliny i truskawki. Lekko kwaśne podłoże od 5,6 do 6,7 pH będzie odpowiednie do uprawy magnolii, róży, hortensji i jabłoni. Gleby obojętne w okolicach 6,5 do 7,5 pH są dobre do uprawy m.in. tulipanów, chryzantem, dalii, czereśni, wiśni czy brzoskwini. W glebie lekko kwaśnej i obojętnej możemy uprawiać prawie wszystkie warzywa takie jak np. burak, cebula, groch, kalafior, kapusty, marchew, sałata, rzodkiewka, ogórek, por, seler, szpinak.

Żeby zbadać pH można zastosować Płyn Helliga. Jest to dostępny w sklepach tester do sprawdzenia kwasowości gleby.  Podobnie postępujemy przy pomiarze pH z wykorzystaniem papierka lakmusowego, który po zetknięciu z glebą zmienia kolor.

Czasem w ogrodzie przeważa gleba o odczynie kwaśnym. Tak może być np. w przypadku działki położonej na skraju sosnowego lasu o piaszczystym podłożu, albo na terenie, na którym znajdowały się tzw. torfowiska wysokie. Zamiast na siłę odkwaszać teren, o wiele łatwiej wykorzystać go dla roślin kwasolubnych.

Dokładną analizę gleby możemy zlecić jednej z kilkunastu Okręgowych Stacji Chemiczno-Rolniczych (adresy w internecie na www.schr.gov.pl)

Jeśli gleba w naszym ogrodzie nie jest idealna, możemy pracowicie poprawić jej jakość, albo posadzić takie rośliny, które poradzą sobie w istniejących warunkach.