Pachnące kwiaty na balkon
Pachnące kwiaty na balkon. Jest wiele wspaniałych roślin kwitnących wczesną wiosną, którymi możemy udekorować balkony lub tarasy. Ale niektóre, oprócz tego, że są niezwykle dekoracyjne, dodatkowo jeszcze cudownie pachną! I to właśnie te rośliny będą tematem dzisiejszego odcinka z cyklu „Balkony i Tarasy”. Zapraszamy! 🦋
Rośliny, które sadzimy w donicach mogą być bowiem nie tylko piękne, ale też cudownie pachnące. I tych roślin jest całkiem sporo. Wystarczy przejść się po sklepie z roślinami między półkami i kierować się nosem, a nie tym co widzimy. Czasami nawet niewielkie, wręcz niepozorne kwiaty potrafią zachwycić swoim zapachem. Niektóre okazy pachną tak intensywnie, że czujemy je już z daleka.
Tak jest np. z hiacyntami. Uprawiane w domu czasami pachną nawet zbyt intensywnie i musimy je wynosić z pokoju, w którym śpimy. Ale w ogrodzie takiego problemu już nie ma. Tu zapach hiacyntów jest bardzo przyjemny.
A cieszyć możemy się nim od marca do końca kwietnia. Najpierw możemy nabywać podpędzone cebulki różnokolorowych hiacyntów w sklepach lub samodzielnie pędzić te rośliny, jeżeli posadziliśmy je w ogrodzie lub w donicach jesienią. Potem hiacynty zaczynają kwitnąć w naszych ogrodach, na rabatach. Jeżeli aura dopisuje, czyli nie jest ani zbyt zimno, a przede wszystkim zbyt gorąco, możemy cieszyć się pięknem i zapachem hiacyntów przez mniej więcej 2-3 tygodnie.
Wystarczy jedna roślina, umieszczona np. w ozdobnym koszyczku, żebyśmy poczuli wspaniały zapach tych roślin. Jeżeli przygotowaliśmy wcześniej kompozycję przykładowo z bratków i żonkili, to do nich możemy dosadzić hiacynta, żeby donica była nie tylko kolorowa, ale też pachnąca. W tej mojej skrzynce balkonowej rósł zresztą hiacynt już wcześniej, ale przekwitł jako pierwszy. Dosadzę więc tu kolejnego. Cebulę hiacynta zakupioną w sklepie sadzimy na tej samej głębokości, na jakiej rosła do tej pory w doniczce przemysłowej, powinno lekko wystawać nad powierzchnię ziemi. Nie trzeba jej więc wkopywać głęboko. Potem, po przekwitnięciu wszystkie rośliny cebulowe, jeżeli mamy taką możliwość, możemy przesadzić na rabatę kwiatową, lub do innej przemysłowej donicy, żeby cieszyć się ich kwitnieniem również w kolejnym roku.
Żółte, drobnokwiatowe narcyzy w odmianie Tete-a-Tete, które często nazywamy miniaturowymi żonkilami, nie należą do kwiatów pachnących. Ale są narcyzy, które odznaczają się bardzo intensywną wonią i które w sklepach często nazywane są narcyzami pachnącymi. To przykład takich kwiatów. Przez zabiegi producentów, mają one w tej chwili karłową, niską formę, kwitną praktycznie przy cebulce, a z czasem na pewno wydłużą się ich łodygi. Stworzę razem z nimi kolorową kompozycję kwitnących roślin wiosennych, która będzie miała zapach tych maleńkich narcyzów. Dwie cebulki wystarczą, żeby raczyć się ich przyjemnym zapachem, na tarasie lub balkonie. Do nich dołączą wesołe żółte narcyzy, o których już wspominałam, w odmianie Tete-a-Tete oraz białe niezapominajki. Teraz w sklepach można nabyć śliczne sadzonki tych roślin o delikatnych kwiatach, nie tylko w tradycyjnym niebieskim kolorze, ale także w kolorze różowym i białym. Do białej drewnianej skrzynki trafi także bratek drobnokwiatowy o żółtym zabarwieniu płatków i bratek wielkokwiatowy o znacznie większych płatkach w kolorze żółto-fioletowym. Znajdzie się miejsce także dla śnieżno białego bratka. Te rośliny mają kwiaty we wszystkich kolorach tęczy, w zależności od tego, jaki kolor wybierzemy, możemy dopasować go do niemal każdej kompozycji z radośnie kwitnących roślin zwiastujących wiosnę. Ostatnia sadzonka żółtego bratka trafi jeszcze na front doniczki i gotowe. Delikatna biało żółta pachnąca dekoracja roślinna może trafić na swoje miejsce docelowe. Z czasem bratki pięknie się rozrosną i zajmą miejsce szybciej przekwitających narcyzów.
Goździki to kolejne pachnące rośliny, które doskonale sprawdzą się na naszych balkonach i tarasach. Ich kwiaty są w przeróżnych kolorach i tu uwaga, nie wszystkie pachną. Zatem jeżeli chcemy pachnące goździki, to wybierając je w sklepie warto powąchać każdą sadzonkę.
Najczęściej pachną goździki w kolorze białym. Nie mają one tak intensywnego zapachu jak hiacynty, więc sadzonka umieszczona w ozdobnej osłonce lub koszyczku, może być postawiona także w pomieszczeniu. Ale rośliny te dłużej się utrzymają i dłużej będą kwitły na dworze, więc warto dla nich znaleźć miejsce na balkonie lub tarasie. Moje dwie sadzonki goździków o białych, pachnących kwiatach trafią do wysokiej białej donicy. Nie będę musiała się zanadto schylać, żeby je powąchać. Elementem przewieszającym się będzie mój ulubiony bluszcz o biało obrzeżonych liściach. I dołączy do nich jeszcze roślina o wzniesionym pokroju w postaci rozmarynu. Nie możemy bowiem zapominać, że zioła należą do najbardziej aromatycznych roślin, jakie istnieją. Z tym że, żeby poczuć ich aromat, trzeba je delikatnie potrzeć. Zapach wydzielają ich liście, przy nawet najmniejszym dotyku. Zatem kwiaty goździków będą sprawiały przyjemność swoim zapachem nieustannie, a rozmaryn na zawołanie, gdy tylko potrzemy jego gałązki.
Cudownie pachnące mogą być też bratki i pierwiosnki, ale w ich przypadku także trzeba je wąchać przed nabyciem, bo niektóre pachną intensywnie, inne delikatnie, a jeszcze inne wcale.
Najbardziej popularne są pierwiosnki bezłodygowe. Ja akurat zdobyłam sadzonkę o różowo białych płatkach, która rozsiewa bardzo delikatny i przyjemny zapach. Często pachną primule o pastelowych kolorach a także te, które są w kolorze żółtym. Ale nie ma reguły. Trzeba tu kierować się nosem.
Spośród wszystkich prymulek najpiękniejszy zapach ma chyba pierwiosnek wyniosły o żółto-pomarańczowych kwiatach. Pachnie niemal tak intensywnie jak hiacynt, z tym że zapach ten nie jest w żadnej mierze duszący, ale słodki i bardzo przyjemny. Czują to pszczoły i inne owady zapylające, które w pierwszej kolejności odwiedzają kwiaty tej byliny. Jeżeli uda nam się zdobyć tę roślinę do balkonowej lub tarasowej donicy warto pamiętać, że jest ona wieloletnia. Może nam towarzyszyć w pojemniku lub przesadzona na rabatę przez wiele lat.
Kolorowe, wesołe bratki swoim zapachem może nie wyróżniają się aż tak bardzo, ale w ich przypadku należy wziąć pod uwagę jeszcze jedną zaletę tych roślin. Otóż kwiaty bratków, czyli fiołka trójbarwnego są jadalne. Można je dodawać np. do sałatek lub deserów. I tam delikatny aromat płatków na pewno wzbogaci i urozmaici potrawę.
I na tym kończymy ten pachnący odcinek. Zapraszam do oglądania kolejnych filmów na kanale OGRÓD NA CO DZIEŃ.
Linki :
Facebook : https://www.facebook.com/izabella.schick
YouTube : www.youtube.com/c/ogródnacodzień
Instagram : https://www.instagram.com/ogrod_na_co_dzien/